aktualizacja 

"To jest bardzo płytkie". Kolejny znany Polak dokonał apostazji

434

Tomasz Organek pojawił się w programie Katarzyny Zdanowicz pt. "Zdanowicz. Pomiędzy wersami". Podczas rozmowy poruszona została między innymi kwestia wiary. Muzyk przedstawił bardzo jasne stanowisko.

"To jest bardzo płytkie". Kolejny znany Polak dokonał apostazji
Tomasz Organek (Licencjodawca, AKPA)

W trakcie rozmowy z Katarzyną Zdanowicz artysta otwarcie mówił o tym, co nie podoba mu się w Kościele katolickim. - Od kilkunastu lat Kościół katolicki zaczął się mocno kompromitować. Afery pedofilskie, majątkowe, poprzez postawę obecnego papieża wobec wojny w Ukrainie. To wszystko jest niejasne - zaznaczał.

Dziennikarka zapytała, czy chce dokonać oficjalnej apostazji. Odpowiedź Tomasza Organka nie pozostawia wątpliwości.

Kościół jest dla mnie instytucją, z której chce się wydostać, ponieważ nie chcę autoryzować tego, w jaki sposób prowadzony. Jest mi to obce, więc nie chce być tego częścią - zaznaczył.

Niegdyś Organek był ministrantem, do czego nakłoniła go rodzina. - Pchnęła mnie rodzina, pchnęło środowisko, konwenanse i tak dalej. To nasze małe miasteczko, tam się wszyscy znają, to jest miejsce, w którym wszyscy grzeczni i dobrzy uczniowie chodzili do kościoła i byli ministrantami (...) Byłem grzeczny, jak byłem małym chłopem. To był taki automatyzm - wyjaśnił w programie "Zdanowicz. Pomiędzy wersami".

Nie potrafił zbudować więzi z Bogiem

Tomasz Organek ujawnił poza tym, że nie był w stanie nawiązać więzi z Bogiem. - Nigdy takiej więzi nie potrafiłem nawiązać. Ani z Bogiem, ani z czymś wyższym. Jakiegoś mistycyzmu nigdy we mnie nie było. Będąc ministrantem, już wiedziałem, że nic z tego nie będzie. Wiedziałem, że odejdę z tego Kościoła wcześniej niż później. To uczciwe podejście do sprawy - ocenił muzyk.

Mnie z tym Kościołem nic nie łączy oprócz pewnych wspomnień, tradycyjnych obrządków, które tam były w domu, czy miejscowości. Dla mnie to jest bardzo płytkie, ta obrządkowość. To się wiąże tylko z kilkoma świętami i właściwie to nic nie znaczy. To jest tradycja, która nie wnosi za sobą nic więcej. Ludzie nie są od tego lepsi, mądrzejsi, prawdziwsi - podkreślał Tomasz Organek.
Zobacz także: Ewa Chodakowska o obecnej polityce, konkurencji na rynku oraz macierzyństwie
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić