Dariusz Loranty o zakazie Marszu Niepodległości: "To gigantyczna prowokacja"

Prezydent Warszawy wydała zakaz organizacji Marszu Niepodległości. Jej decyzję komentuje dla o2.pl były nadkomisarz policji i czołowy negocjator III RP Dariusz Loranty.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Dla mnie to jest dyskryminacja polityczna i ogromna prowokacja ze strony pani prezydent. Przede wszystkim mamy prawo się gromadzić. Poza tym powody, które wymieniono, są nieprecyzyjne - mówi Lorenty.

Jego zdaniem organizatorzy byli "świetnie przygotowani". Nie popełnili też żadnych rażących błędów, które mogłyby skutkować rozwiązaniem wydarzenia. - Przypominam, że przysługuje im odwołanie. Myślę, że do marszu dojdzie - mówi Loranty.

Jeśli ludzie mimo wszystko się zgromadzą, policja nie będzie miała wyjścia, będzie musiała doprowadzić do rozproszenia tłumu. W przypadku, gdy uczestnicy się nie rozejdą, następnym krokiem jest postępowanie sądowe- dodaje.

Wśród przyczyn Hanna Gronkieiwcz-Waltz wymieniła bezpieczeństwo warszawiaków. Wymieniła też obecne problemy policji. Coraz większa liczba funkcjonariuszy na zwolnieniach lekarskich ma powodować, że Marsz Niepodległości stanie się wydarzeniem potencjalnie niebezpiecznym, a policja nie będzie w stanie odpowiednio go zabezpieczyć. - Nie tak powinno wyglądać stulecie odzyskania przez polskie państwo niepodległości. Stąd moja decyzja o odwołaniu Marszu - skwitowała Gronkiewicz-Waltz.

Obraz
© PAP

Dariusz Loranty był policjantem w latach 1992-2007. Po zakończeniu służby pracował jako ekspert ds. bezpieczeństwa. Od 2011 roku jest biegłym sądowym z zakresu terroru kryminalnego oraz negocjacji policyjnych i kryzysowych, a także mediatorem sądowym w sprawach karnych.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz też: Leszek Miller o pomniku Lecha Kaczyńskiego. Jasna deklaracja

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop