Olbrzymi głaz runął na autostradę stanową 145 w Kolorado
Na autostradę stanową w Kolorado osunęły się olbrzymie głazy, w tym jeden mający rozmiary porównywalne do budynku. W ziemi utworzyły głęboki na ok. 2,5 metra krater i na kilkadziesiąt godzin zablokował przejazd. Jeden z nich władze musiały zdetonować.
Na drogę Colorado Highway 145 głazy osunęły się w sobotę. Stało się to na odcinku położonym ok. 16 km na północ od miejscowości Dolores. Droga pomiędzy Cortez a Telluride przez długi czas była całkowicie nieprzejezdna.
Głaz o rozmiarach budynku utknął w ziemi i musi zostać wysadzony, tak aby zrobiły się z niego mniejsze kawałki i aby można go było usunąć z drogi – informował na Facebooku Departament Transportu Kolorado.
Skała ważyła 1150 ton. Wraz z nią osunęło się wiele mniejszych i jedna jeszcze większa, ważąca 3855 ton. Na szczęście w chwili osuwania się skał w okolicy nikogo nie było i nikt nie ucierpiał.
Zobacz także: Akcja policji na autostradzie A2
Głaz został wysadzony. Departament Transportu poinformował, że jest "bardzo zadowolony" ze skutków eksplozji. Dodał, że służby natychmiast przystąpiły do wywozu gruzu, ale zaznaczył, że jest go tak dużo, że może to potrwać do poniedziałku. Stwierdzono też, że większy z głazów, który przetoczył się przez drogę i zatrzymał obok, może pozostać na miejscu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.