Andrzej Gołota trafił do poradni ortopedycznej. Jego żona pokazała zdjęcia
Andrzej Gołota trafił do poradni ortopedycznej. Jego żona, Mariola, opublikowała na Instagramie zdjęcia z placówki, w której leczył się jej mąż. Nie zdradziła, co się stało, lecz wskazała, gdzie dokładnie znajdował się pięściarz.
Andrzej Gołota prawdopodobnie nabawił się problemów natury ortopedycznej. Jego żona, Mariola, napisała na Instagramie: "Lepiej niż kiedykolwiek, dzięki Dr. Brian Cole (nie na zdjęciu), Dr. Nickowi, Kyle'owi, Paige i całej ekipie Midwest Orthopaedics at Rush".
Jak czytamy, Midwest Orthopaedics at Rush, jest poradnią ortopedyczną, znajdującą się w Chicago i cieszy się bardzo dobrymi opiniami (4,8/5 na 3,2 tys. opinii w Google). Nie wiadomo, co dokładnie dolegało Andrzejowi Gołocie. W komentarzach pod opublikowanymi zdjęciami udzieliło się wielu fanów, wspierających Gołotę na duchu.
"Mistrzu jesteśmy z Tobą", "Wracaj Andrzej do zdrowia", "Zdrowia! Mam nadzieję, że to nic poważnego", "Dużo zdrowia dla Andrzeja" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Powierza otworzyła się przed naszą kamerą i opowiedziała o walce z depresją. "Wspomagałam się psychoterapią i lekami"
Andrzej Gołota trafił do poradni ortopedycznej. W przeszłości miewał kilka kontuzji
Obecna, choć nieznana opinii publicznej, kontuzja Andrzeja Gołoty to nieodosobniony przypadek. W trakcie swojej kariery Gołota zmagał się z wieloma urazami, które miały wpływ na jego formę i wyniki sportowe.
Jednym z najpoważniejszych była kontuzja barku, której doznał w walce z Chrisem Byrdem w 2000 roku. Uraz ograniczał jego mobilność i siłę ciosu, co utrudniało rywalizację na najwyższym poziomie.
W 2005 roku, podczas walki z Lamonem Brewsterem, Gołota doznał kontuzji kolana, która wymagała leczenia i rehabilitacji. Później, w trakcie przygotowań do kolejnych pojedynków, pojawiały się problemy z kręgosłupem i barkami. Częste kontuzje mięśniowe i przeciążeniowe były efektem wielu lat intensywnych treningów i walk w ciężkiej kategorii wagowej.
Z kolei w 2009 roku, przed walką z Tomaszem Adamkiem, Gołota narzekał na ograniczoną ruchomość ręki. Wpływ miały wcześniejsze kontuzje neurologiczne 0 w tym uraz splotu barkowego - który ograniczał jego refleks i precyzję. Mimo starań i długich przygotowań walka zakończyła się porażką przed czasem.