Błyszczał w polskiej lidze. Porzucił karierę na rzecz Kościoła

W 2015 roku Sebastian Szałachowski podjął decyzję o zakończeniu piłkarskiej kariery. Już wtedy łączył ją z posługą, ale ostatecznie zmuszony był wybrać jedno z nich. To sprawiło, że zawodnik m.in. Legii Warszawa, który skończył właśnie 40 lat, zawiesił buty na kołku i skupił się na nowym powołaniu.

Na zdjęciu: Sebastian SzałachowskiNa zdjęciu: Sebastian Szałachowski
Źródło zdjęć: © Facebook

Sebastian Szałachowski urodził się w Lublinie i był wychowankiem miejscowego Motoru, ale nigdy nie otrzymał okazji do debiutu. Z tego powodu zdecydował się na przenosiny do Górnika Łęczna, gdzie zaczął występować na zapleczy najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. W międzyczasie powrócił jeszcze do pierwszego klubu, gdzie zanotował 15 występów.

Ostatecznie udało mu się zapracować na kontrakt w Legii Warszawa. Tam spędził sześć lat podczas których zdobył mistrzostwo Polski, Puchar Polski oraz Superpuchar. W 130 meczach zdobył 31 goli, by po sezonie 2010/11 stać się wolnym zawodnikiem.

Występował jeszcze w ŁKS-ie Łódź, Cracovii, a na koniec wrócił do Górnika. W 2015 roku podjął decyzję o zakończeniu kariery, mając wówczas 30 lat. Wszystko po to, by wstąpić do świeckiego zakonu "Rodziny Serca Miłości Ukrzyżowanej" w jego rodzimym Lublinie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Efektowne wejście do federacji! Zjawiskowy debiut w KSW

"Szczęść Boże, jestem szczęśliwym mężem i ojcem. Należę do Zakonu 'Rodziny Serca Miłości Ukrzyżowanej' w Lublinie przy parafii 'Niepokalanego Serca Maryi i św. Franciszka z Asyżu' na Poczekajce. Pomagam egzorcyście, kapucynowi O. Radomirowi Kryńskiemu. Prowadzę 'Ognisko Serca Jezusa', które jest dziełem Nowej Ewangelizacji. Pragnę głosić swoim życiem Miłość i Miłosierdzie Jezusa. Dziękuję Bogu za nowe życie w Nim" - pisał kilka lat temu na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.

Tym samym zakończenie piłkarskiej kariery nie było problemem dla byłego zawodnika m.in. Legii. Szybko bowiem odnalazł się w nowej rzeczywistości, do której przygotowywał się jeszcze podczas gry w Górniku.

- Grę w ekstraklasie łączyłem przez ostatnie pół roku z posługą, pomocą zniewolonym przez zło ludziom. Po powrocie do Lublina wstąpiłem do wspólnoty, później do rodziny serca miłości ukrzyżowanej, którą prowadził ojciec Radomir. Gdy został mianowany egzorcystą diecezjalnym zapytał, czy nie chciałbym mu pomóc. Na początku udawało się to godzić z piłką, ale z czasem stało się niemożliwe, dlatego zrezygnowałem. Rodzina mówiła: "To szaleństwo! Jak będziesz żył, za co? Masz dopiero 30 lat!". Ale pan Bóg o wszystko się zatroszczył, niczego nam nie brakuje - opowiadał w rozmowie z WP SportoweFakty w 2019 roku.

Obecnie Szałachowski wraz z żoną Martą ma dwóch synów i mieszkają wspólnie w Lublinie. Służą kościołowi, ale były piłkarz odpuścił sobie egzorcyzmy po tym, jak na świat przyszedł drugi potomek.

Mimo że 40-latek zatracił pasję do piłki nożnej, to jest do niej niejako skazany. Wszystko za sprawą swojego syna Michała, który niczym ojciec trafił do Górnika i zadebiutował nawet w PKO Ekstraklasie.

W ostatnich latach Sebastian Szałachowski, który skończył właśnie 40 lat, nie jest aktywny w mediach społecznościowych. Z platformy Facebook zniknęło jego oficjalne konto i próżno szukać nowych informacji na jego temat. Można tylko przypuszczać, że wciąż jest blisko z kościołem.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra