Borek dostał ofertę walki w klatce. "Mógłbym parę lat nie pracować"

Mateusz Borek we freak fightowej walce? Taki scenariusz wcale nie był niemożliwy. Komentator przyznał w rozmowie z dziennikarzem "Super Expressu", że dostał ofertę od jednej z organizacji. Zdradził szczegóły.

Mateusz Borek zdradził, jak wyglądały negocjacje w sprawie walki z jego udziałemMateusz Borek o ofercie walki w MMA
Źródło zdjęć: © YouTube

Mateusz Borek kibicom sportu od wielu lat przede wszystkim kojarzy się z głosem, który towarzyszy wielkim wydarzeniom piłkarskim. Borek w swojej karierze komentował najważniejsze mecze reprezentacji Polski, Ligi Mistrzów, czy wielkich turniejów reprezentacyjnych - mistrzostw świata i mistrzostw Europy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: kraksa na mecie. Kolarz zderzył się z reporterem

Od lat pasjonuje się też sportami walki. Po części jako ekspert, ale w dużej mierze także jako promotor. 8 lipca, we Wrocławiu, odbędzie się już 16. gala organizowana przez niego. Przy tej okazji Borek porozmawiał z dziennikarzem "Super Expressu", Rafałem Mandesem.

Panowie w rozmowie poruszyli nie tylko temat nadchodzącej gali. Dotknęli też świata walk freak fightowych, o których z każdą kolejną galą robi się głośniej w Polsce. Borek zdradził, że w przeszłości sam otrzymał propozycję pojedynku w klatce.

Sport nie jest dla starych ludzi. Jak sobie wyobrażasz, żebym ja miał się wygłupiać jako komentator reprezentacji Polski, człowiek, który jeździ na mistrzostwa świata i mistrzostwa Europy. Wydaje mi się, że do klatki wchodzą ci, którym brakuje pieniędzy, albo ci, którzy potrzebują się tam sprawdzać, albo też ci, którzy są uzależnieni od adrenaliny - przyznał.

Borek zdradził też kilka szczegółów dotyczących toczących się z nim negocjacji. Wygląda na to, że oferta opiewała na wielkie pieniądze, ale to nie jest w stanie go przekonać.

Próbowali mnie mocno namawiać, miałem dowolność w wyborze ewentualnego przeciwnika. Oferta była więcej niż bardzo dobra. Mógłbym pewnie parę lat nie pracować w mediach - podsumował.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"