Borek uderzył w PZPN po kolejnym zamieszaniu. "Coś mi się tutaj nie klei"

Mnóstwo kontrowersji wywołała kolejna decyzja Polskiego Związku Piłki Nożnej. Tym razem chodzi o zwolnienie Jakuba Kwiatkowskiego. Mocno na okoliczności tego rozstania zareagował Mateusz Borek.

Na zdjęciu: Mateusz BorekNa zdjęciu: Mateusz Borek
Źródło zdjęć: © YouTube

Jakub Kwiatkowski przez wiele lat pracował w Polskim Związku Piłki Nożnej jako team manager i rzecznik prasowy kadry. Ale to już przeszłość. We wtorek media poinformowały, że Kwiatkowski został odsunięty od reprezentacji. W czwartek PZPN wydał lakoniczny komunikat, w którym oficjalnie potwierdził te doniesienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: "Rośniemy". Wyjątkowe chwile w życiu reprezentantki Polski

Decyzją selekcjonera Reprezentacji oraz dyrektora Departamentu Komunikacji i Mediów Jakub Kwiatkowski zakończył współpracę z PZPN - czytamy.

Sprawa wywołała mnóstwo dyskusji w mediach i wśród kibiców, bo Kwiatkowski stracił stanowisko przed - wydaje się - dwoma najważniejszymi meczami Biało-Czerwonych w 2024 roku, czyli przed barażami do Euro 2024.

W czwartek na Kanale Sportowym głos w tej kwestii zabrał Mateusz Borek. O ile komentator nie kwestionuje samego faktu tej decyzji, zdecydowanie nie spodobały mu się okoliczności, w jakich ta została podjęta.

Coś mi się tutaj nie klei. Nie klei mi się z kompetencjami. Myślałem, że po to Michał Probierz kończył szkołę trenerów i ma blisko 500 meczów w lidze, nie tylko polskiej, żeby wiedzieć, jak pracować z reprezentacją Polski, jak ma wyglądać trening, motywacja, odprawa, niuanse taktyczne. A nie jest chyba osobą właściwą i kompetentną, żeby przeprowadzać proces zwolnienia pracownika federacji.

W dalszej części Borek powołał się na statut PZPN, z którego wynika, że zatrudnianie i zwalniania i zatrudniania pracowników Polskiego Związku Piłki Nożnej dokonuje sekretarz generalny w porozumieniu z prezesem PZPN.

Z tego co wiem, po spotkaniu z Probierzem, dokonało się także spotkanie w gabinecie prezesa Kuleszy. Tyle tylko, że wtedy decyzja była już podjęta - dodał Borek. (...) Nie wiem, dlaczego jest taki wielki problem, żeby to wszystko odbyło się w cywilizowany sposób - podkreślił.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach