LAK| 

Burza u wielkich rywali polskich skoczków. Zostaną bez pieniędzy?!

3

Sensacyjne informacje dochodzą z obozu norweskich skoczków, którzy są wielkimi rywalami Polaków. Okazuje się, że federacja zmaga się z ogromnymi problemami. Sponsorzy grożą wycofaniem się.

Burza u wielkich rywali polskich skoczków. Zostaną bez pieniędzy?!
Daniel Andre Tande (DeFodi Images via Getty Images, DeFodi Images)

Przygotowania do nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich powoli wchodzą w najważniejszy etap. Ma rozpocząć się 20 listopada 2021 roku na skoczni Aist w rosyjskim Niżnym Tagile, a zakończyć 27 marca 2022 roku na Letalnicy w słoweńskiej Planicy.

Sensacyjne wieści z obozu rywali

Serwis "Polsat Sport" donosi o poważnych problemach, z którymi zmaga się norweska federacja. Okazuje się, że po raz kolejny odmówiono współpracy z dyrektorem skoków narciarskich Clasem Brede Brathenem. To rozwścieczyło sponsorów, którzy wydali wspólne oświadczenie. Zagrozili wycofaniem się z dalszego wspierania norweskich federacji.

Jeżeli federacja nie rozwiąże konfliktu z Brathenem, to sponsorzy zakończą współpracę, a umowy na następne sezony nie będą w ogóle brane pod uwagę. To byłby olbrzymi cios dla norweskich skoczków.

Mamy nadzieję, że działacze odłożą na bok swój prestiż osobisty i osobiste animozje, a konflikt zostanie tak szybko zażegnany, że szkody już wyrządzone przez federację zostaną zminimalizowane dla dobra norweskich skoków i sportu - czytamy w oświadczeniu.

Brathen został dyrektorem skoków narciarskich w 2004 roku. Federacja zarzuca mu niewłaściwe wypowiedzi i zbyt dużą promocję skoków kobiecych.

Zobacz także: Niespodziewany złoty medal dla Polaka na Igrzyskach. Korzeniowski: Jestem absolutnie zachwycony
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić