Były piłkarz z PKO Ekstraklasy usłyszał wyrok. Opis sytuacji bulwersuje

Pamiętacie Stojana Vranjesa? Przez cztery lata występował w polskich zespołach, po czym powrócił do ojczyzny Bośni i Hercegowiny. Tam popadł w konflikt z prawem i wraz z bratem zostali ukarani.

Stojan Vranjes w barwach Lechii Gdańsk w 2014 rokuStojan Vranjes w barwach Lechii Gdańsk w 2014 roku
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Roger Gorączniak

Kara nie jest wysoka, ponieważ Stojan Vranjes zapłaci grzywnę w wysokości tysiąca euro, a jego brat Ognjen zapłaci trzy tysiące euro. Sąd przychylił się do ugody, a także wziął pod uwagę, że obaj piłkarze nie byli wcześniej karani, są rodzicami małoletnich dzieci, a także inne okoliczności wydarzenia. Do tego piłkarskie rodzeństwo pokryje koszty sądowe. O postanowieniu poinformował portal srpskainfo.com.

Do złamania prawa doszło w czerwcu 2020 roku. Stojan Vranjes był wtedy zawodnikiem Boraca Banja Luka, czyli klubu z rodzinnego miasta, w którym na początku wieku stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Stojan Vranjes i jego brat Ognjen pobili mężczyznę i kobietę w centrum Banja Luki. Opis zdarzenia bulwersuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Ognjen fizycznie zaatakował parę. Uderzył Dusana Komljenovicia w głowę zaciśniętą pięścią, wybił mu trzy zęby i uszkodził czwarty. Komljenović spadł schodami ruchomymi z drugiego na pierwsze piętro. Ognjen pchnął również Anję, która spadła ze schodów, w efekcie czego doznała poważnych obrażeń, między innymi złamania dwóch żeber. Później do poszkodowanego podszedł Stojan i uderzył go w okolicę głowy oraz szyi - informuje bałkański portal.

Piłkarze przyznali się do winy i poddali się karze. 36-letni Stojan Vranjes jeszcze w 2022 roku oficjalnie kontynuował karierę i występował w egzotycznym zespole Bashundhara Kings w Bangladeszu.

Na polskich boiskach pomocnik dał się poznać od 2014 do 2018 roku. Pierwszym jego przystankiem w ekstraklasie była Lechia Gdańsk. Z niej przeniósł się do Legii Warszawa, a następnie dołączył jeszcze do Piasta Gliwice. Ze stołecznym zespołem zdobył dwukrotnie mistrzostwo i raz Puchar Polski. Ponadto ma w dorobku trofea wywalczone w Bośni i Hercegowinie oraz Rumunii.

Wybrane dla Ciebie
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu