Dramat polskiego klubu. Piłkarze nie wytrzymali
Obecna sytuacja Olimpii Elbląg jest nie do pozazdroszczenia. Jak donosi TVP Sport klub ma problemy finansowe i sytuacja jest zła do tego stopnia, że w czwartek (25 lipca) doszło do bojkotu ze strony piłkarzy. Do obecnej sytuacji odniósł się już prezes wspomnianej drużyny z trzeciej ligi.
Poprzedni sezon dla Olimpii Elbląg był daleki od ideału. Klub bronił się przed spadkiem do trzeciej ligi i miał przy tym dużo szczęścia, bowiem pozostanie w Betclic 2. Lidze było możliwe za sprawą lepszego bilansu bezpośrednich spotkań ze Skrą Częstochowa.
Mimo że klub z Elbląga utrzymał się na zapleczu Betclic 1. Ligi, to szykuje się kolejny sezon, w którym powalczy jedynie o pozostanie na obecnym szczeblu rozgrywkowym. Świadczy o tym obecna sytuacja Olimpii, która jest daleka od ideału.
Jak donosi TVP Sport Olimpia posiada problemy finansowe, co odbija się na zawodnikach. Opóźnienia w opłatach dla nich ma dotyczyć trzech ostatnich miesięcy. Wobec tego działać postanowili piłkarze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie Wideo z zawodnikiem MMA robi furorę. Co za strzał!
Pierwszą reakcją ze strony zawodników był bunt. Ci bowiem postanowili nie pojawić się na czwartkowym (25 lipca) treningu. Jeżeli sytuacja nie zostanie opanowana, to z ich strony dojdzie do kolejnej reakcji, tym razem przy okazji spotkania z GKS-em Jastrzębie.
- Otrzymaliśmy mniejsze środki z Pro Junior System, niż zakładaliśmy. To zachwiało nasz budżet. Poza tym są też opóźnienia w płatnościach od sponsorów. Wierzę, że uda nam się wyjść na prostą i zaczniemy normalnie funkcjonować. Gdy tylko pojawią się środki, wszystkie zaległości zostaną uregulowane - podkreślił Paweł Gumniak w rozmowie ze wspomnianym wcześniej źródłem.