aktualizacja 

Fani oszaleli z zachwytu. Najpiękniejsza piłkarka świata znów czaruje

50

Alisha Lehmann przez wielu uważana jest za najpiękniejszą piłkarkę świata. Zawodniczka Aston Villi i reprezentacji Szwajcarii pochwaliła się w poniedziałek, że niedługo do sprzedaży wejdzie limitowana edycja jej kalendarza. Fani zobaczyć mogli okładkę i wręcz oszaleli z zachwytu.

Fani oszaleli z zachwytu. Najpiękniejsza piłkarka świata znów czaruje
WALSALL, ENGLAND - APRIL 16: Alisha Lehmann of Aston Villa in action during the Vitality Women's FA Cup Semi Final between Aston Villa and Chelsea at the Poundland Bescot Stadium on April 16, 2023 in Walsall, England. (Photo by Visionhaus/Getty Images) (GETTY, Visionhaus)

Alisha Lehmann zadebiutowała w seniorskiej piłce już jako 17-latka. Początkowo występowała w BSC Young Boys Berno, później przeniosła się do West Ham United, trafiła na wypożyczenie do Evertonu, a od 2021 roku broni barw Aston Villi. Na swoim koncie ma ponadto kilkadziesiąt występów w reprezentacji Szwajcarii.

Wychowała się w małej wiosce i - jak wspomniała w jednym z wywiadów - całymi dniami grała w piłkę. To miało nauczyć jej pokory. Odegrało także ważną rolę w rozwoju jej kariery.

Na Instagramie obserwuje ją ponad 15 mln osób. Fani podziwiają nie tylko jej piłkarskie umiejętności, ale i niebywałą urodę. Nazywana jest bowiem "najpiękniejszą piłkarką świata". Na swoim profilu dzieli się nie tylko zdjęciami z boiska, ale i życia prywatnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: szaleństwo! Zobacz niesamowitego gola z ponad 50 metrów

W 2023 roku na rynku pojawił się jej kalendarz. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Zawodniczka postanowiła przygotować kolejny - na 2024 rok. Opublikowała w mediach społecznościowych okładkę.

Pozuje na niej w czarnym body i wysokich butach. Zdradziła ponadto, że kalendarz dostępny będzie w edycji limitowanej. Momentalnie posypały się dziesiątki komentarzy od zachwyconych fanów.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Cena może jednak zwalić z nóg. Standardowa wersja kosztuje bowiem 49,99 funtów, co w przeliczeniu daje kwotę aż 269 złotych. Za głowę można się złapać patrząc na koszt edycji limitowanej. Za tę trzeba bowiem zapłacić trzy razy więcej.

Nie obyło się także bez krytycznych komentarzy. Część internautów zarzucało zawodniczce, że ta wielokrotnie powtarzała, że chce być oceniana za grę, a nie za urodę. Tymczasem promuje kalendarz w wyzywającym stroju.

Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić