LAK| 

Gorąco na konferencji! Uderzył rywala, interweniowała ochrona

27

Ten pojedynek wzbudza najwięcej kontrowersji przed galą HIGH League 2, która za kilka dni odbędzie się w Krakowie. Ponownie iskrzyło pomiędzy Denisem Załęckim a Alanem Kwiecińskim. Ten pierwszy uderzył rywala, później trzymało go aż trzech ochroniarzy.

Gorąco na konferencji! Uderzył rywala, interweniowała ochrona
Załęcki i Kwieciński (YouTube)

Są to uczestnicy jednego z najgorętszych starć gali HIGH League 2, która odbędzie się 5 lutego w Tauron Arenie Kraków. "Alanik" i "Bad Boy" są w ognistym konflikcie, co można zauważyć podczas spotkań przed sobotnim pojedynkiem.

Gorąco było już podczas środowych "Rundek", gdzie Załęcki nie wytrzymał i spoliczkował rywala. Od razu obaj zostali rozdzieleni. Wcześniej nie szczędzili sobie mocnych słów, gdy odpowiadali na różne pytania, w tym także prowadzącego Arkadiusza Pawłowskiego.

Załęcki uderzył rywala

W poniedziałek odbyła się oficjalna konferencja prasowa, na której panowie ponownie stanęli naprzeciw siebie. Znów nie zabrakło emocji. Padło mnóstwo niecenzuralnych słów. Najpierw Kwieciński odepchnął rywala, gdy ten był przytrzymywany przez ochroniarzy. "Ale to ty go odepchnąłeś" - rzucił do niego prowadzący.

Odepchnąłem, a nie uderzyłem. To jest różnica, nie chce być jak on - odpowiedział Kwieciński. Po chwili obaj stanęli face-to-face. Załęcki nie wytrzymał i uderzył rywala. Musiała interweniować ochrona. Aż trzy osoby go trzymały.

Alan Kwieciński to doświadczony zawodnik sportów walki. W swojej karierze występował zarówno dla organizacji sportowych, jak i freakowych. Walczył między innymi w K-1 i MMA.

Denis Załęcki to jeden z najlepszych polskich wojowników wśród walk ulicznych i starć na gołe pięści. W ostatnim pojedynku, w formule cage box, rozbił doświadczonego rywala w 45 sekund. Potężnie znokautował rywala - złamał mu oczodół!

Zobacz także: Jest na ustach całego świata. Co za gol! (wideo)
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić