Iga Świątek o kalendarzu WTA. „To istne szaleństwo”
Podczas turnieju w Pekinie Iga Świątek, wiceliderka światowego rankingu, skrytykowała zbyt intensywny i przeciągający się sezon tenisowy. Jak przyznała, dla dobra zdrowia rozważa ograniczenie liczby startów – nawet kosztem rezygnacji z obowiązkowych turniejów.
Najważniejsze informacje
- Iga Świątek uważa, że sezon tenisowy jest zbyt długi i wyczerpujący.
- Zawodniczka rozważa ograniczenie liczby startów dla dobra zdrowia.
- WTA zapewnia, że dobrostan sportowców jest dla niej priorytetem.
Podczas turnieju WTA w Pekinie Iga Świątek, druga rakieta świata, zwróciła uwagę na przeciążenie tenisistek. Jej zdaniem, 11-miesięczny sezon to ogromne wyzwanie dla zdrowia i kondycji zawodniczek. W ostatnich dniach aż pięć meczów w China Open nie zostało dokończonych z powodu kontuzji.
Myślę, że zawodnicy są bardziej zmęczeni – powiedziała Świątek, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Świątek przyznała, że rozważa ograniczenie liczby występów, nawet jeśli oznaczałoby to rezygnację z obowiązkowych turniejów. Zgodnie z przepisami WTA, czołowe zawodniczki muszą brać udział w czterech turniejach Wielkiego Szlema, dziesięciu WTA 1000 i sześciu WTA 500. Za nieobecność grożą kary finansowe i utrata punktów rankingowych.
#dziejesiewsporcie: Jak on to trafił?! "Golazzo" w lidze meksykańskiej
Musimy podejść do tego rozsądnie, niestety nie przejmować się zbytnio przepisami i myśleć o tym, co jest dla nas zdrowe. Ale to trudne — podsumowała.
Głos zawodniczek i reakcja WTA
W marcu Stowarzyszenie Zawodowych Tenisistów (PTPA) złożyło pozew przeciwko władzom tenisa, zarzucając im ignorowanie potrzeb sportowców. WTA odpowiedziała, że "nowa struktura zapewnia większą przewidywalność co do tego, w których turniejach zagra 30 najlepszych zawodniczek, a także więcej możliwości gry dla obiecujących zawodniczek, jednocześnie wspierając zobowiązanie do zwiększenia wynagrodzeń o 400 milionów dolarów w ciągu najbliższych 10 lat".
Iga Świątek wróciła do Pekinu po przerwie i podkreśliła, że dobrze czuje się na tamtejszych kortach. W rozmowie z dziennikarzami przyznała, że miejscowe warunki jej odpowiadają i liczy na dobry wynik w kolejnych meczach.