Iga Świątek o kalendarzu WTA. „To istne szaleństwo”

Podczas turnieju w Pekinie Iga Świątek, wiceliderka światowego rankingu, skrytykowała zbyt intensywny i przeciągający się sezon tenisowy. Jak przyznała, dla dobra zdrowia rozważa ograniczenie liczby startów – nawet kosztem rezygnacji z obowiązkowych turniejów.

Iga Świątek krytykuje napięty kalendarz WTAIga Świątek krytykuje napięty kalendarz WTA
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | JESSICA LEE
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Iga Świątek uważa, że sezon tenisowy jest zbyt długi i wyczerpujący.
  • Zawodniczka rozważa ograniczenie liczby startów dla dobra zdrowia.
  • WTA zapewnia, że dobrostan sportowców jest dla niej priorytetem.

Podczas turnieju WTA w Pekinie Iga Świątek, druga rakieta świata, zwróciła uwagę na przeciążenie tenisistek. Jej zdaniem, 11-miesięczny sezon to ogromne wyzwanie dla zdrowia i kondycji zawodniczek. W ostatnich dniach aż pięć meczów w China Open nie zostało dokończonych z powodu kontuzji.

Myślę, że zawodnicy są bardziej zmęczeni – powiedziała Świątek, cytowana przez Polską Agencję Prasową.

Świątek przyznała, że rozważa ograniczenie liczby występów, nawet jeśli oznaczałoby to rezygnację z obowiązkowych turniejów. Zgodnie z przepisami WTA, czołowe zawodniczki muszą brać udział w czterech turniejach Wielkiego Szlema, dziesięciu WTA 1000 i sześciu WTA 500. Za nieobecność grożą kary finansowe i utrata punktów rankingowych.

#dziejesiewsporcie: Jak on to trafił?! "Golazzo" w lidze meksykańskiej

Musimy podejść do tego rozsądnie, niestety nie przejmować się zbytnio przepisami i myśleć o tym, co jest dla nas zdrowe. Ale to trudne — podsumowała.

Głos zawodniczek i reakcja WTA

W marcu Stowarzyszenie Zawodowych Tenisistów (PTPA) złożyło pozew przeciwko władzom tenisa, zarzucając im ignorowanie potrzeb sportowców. WTA odpowiedziała, że "nowa struktura zapewnia większą przewidywalność co do tego, w których turniejach zagra 30 najlepszych zawodniczek, a także więcej możliwości gry dla obiecujących zawodniczek, jednocześnie wspierając zobowiązanie do zwiększenia wynagrodzeń o 400 milionów dolarów w ciągu najbliższych 10 lat".

Iga Świątek wróciła do Pekinu po przerwie i podkreśliła, że dobrze czuje się na tamtejszych kortach. W rozmowie z dziennikarzami przyznała, że miejscowe warunki jej odpowiadają i liczy na dobry wynik w kolejnych meczach.

Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy