Iga Świątek odpowiada na krytykę. "Nieprawdziwe teorie"
Iga Świątek przerywa milczenie, odpowiadając w rozmowie ze "Sportowymi Faktami WP" na medialne spekulacje dotyczące jej formy i zespołu. Tenisistka podkreśla, że nieprawdziwe teorie utrudniają jej pracę.
Najważniejsze informacje
- Iga Świątek zmaga się z krytyką medialną dotyczącą jej formy i zespołu.
- Tenisistka podkreśla, że spekulacje są nieprawdziwe i utrudniają jej pracę.
- Świątek nadal jest jedną z czołowych zawodniczek światowego tenisa.
Iga Świątek o medialnej nagonce
Iga Świątek, jedna z najlepszych tenisistek na świecie, postanowiła przerwać milczenie i odpowiedzieć na medialne spekulacje dotyczące jej formy oraz zespołu. W ostatnich miesiącach Polka zmaga się z krytyką, która, jak twierdzi, nie daje jej przestrzeni na spokojną pracę.
Przeczytaj też: Iga Świątek przed WTA w Rzymie. Jest decyzja ws. Wimbledonu
Po zmianie trenera z Tomasza Wiktorowskiego na Wima Fissette'a, Świątek nie osiągała takich sukcesów jak wcześniej. Mimo to, podkreśla, że nie jest to wina nowego trenera, a raczej zbieg różnych wyzwań, z którymi musiała się zmierzyć.
Reakcje na krytykę
Świątek zaznacza, że jej słabsza forma nie jest wynikiem złej współpracy z psycholożką Darią Abramowicz. Podkreśla, że jest zadowolona z obecnego etapu życia i nie zgadza się z teoriami o jej kryzysie psychicznym.
Nagonka, jaka ostatnio pojawia się w mediach, nie daje swobodnej przestrzeni na spokojną pracę - wyznaje "Sportowym Faktom" Iga Świątek.
Mimo trudności, tenisistka nadal jest jedną z czołowych zawodniczek, a jej celem jest dalszy rozwój i osiąganie sukcesów.
Świątek przyznaje, że poziom tenisa na świecie rośnie, a ona sama musi dostosować się do nowych warunków. Mimo to, pozostaje zmotywowana i skupiona na długoterminowych celach, takich jak wygrane w turniejach.
Nagonka medialna i wsparcie zespołu
Iga Świątek, czołowa polska tenisistka, stała się obiektem nagonki medialnej, co wpłynęło na jej karierę i psychikę. Krytyka dotyczyła m.in. jej współpracy z psycholożką Darią Abramowicz, której zarzucano zbyt bliskie relacje z zawodniczką. Świątek, mimo presji, podkreśla, że Abramowicz jest dla niej wsparciem i nie zamierza zmieniać swojego zespołu.
Nagonka na Świątek nasiliła się po jej gestach solidarności z Ukrainą, co spotkało się z krytyką ze strony prawicowych mediów. Dziennikarz Marcin Rola publicznie skrytykował Świątek za noszenie ukraińskiej flagi, co uznał za brak patriotyzmu. Tenisistka jednak nie zraża się i kontynuuje swoją działalność charytatywną.
Daria Abramowicz, psycholożka Świątek, również doświadczyła hejtu, w tym gróźb śmierci, co pokazuje, jak duża presja towarzyszy pracy z czołową sportsmenką. Abramowicz podkreśla, że mimo trudności, ich współpraca przynosi efekty, a Świątek nadal osiąga sukcesy na korcie.
Rozmowa z Igą Świątek jest dostępna na łamach "Sportowych Faktów WP": Koniec milczenia Igi Świątek. "Wymyślają nieprawdziwe teorie"
Przeczytaj też: Coco Gauff depcze Idze Świątek po piętach. Najnowszy ranking WTA