Szymon Łożyński| 
aktualizacja 

Imprezował do rana. Robert Lewandowski - "piłkarz do tańca i do różańca"

4

Po zdobyciu dubletu piłkarze Bayernu Monachium świętowali do samego rana. Jako jeden z ostatnich klub opuścił Robert Lewandowski. - To piłkarz i do tańca i do różańca - mówi o polskim napastniku Tomasz Hajto.  

Imprezował do rana. Robert Lewandowski - "piłkarz do tańca i do różańca"
Robert Lewandowski wygrał po raz kolejny Puchar Niemiec. (Jźrgen Fromme / firo Sportphoto / POOL / Imago Sport / Forum, RM, Jźrgen Fromme / firo Sportphoto / POOL / Imago Sport / Forum)

Na Stadionie Olimpijskim w Berlinie Bayern Monachium wygrał z Bayerem Leverkusen 4:2 i zdobył Puchar Niemiec. Tym samym Bawarczycy wywalczyli dublet na krajowym podwórku, bowiem w Bundeslidze nie dali rywalom żadnych szans. Bohaterem Bayernu w obu rozgrywkach był Robert Lewandowski. Zdobycie Pucharu Niemiec przypieczętował dwoma golami. 

Czytaj także:

Tomasz Hajto o Robercie Lewandowskim

Polak znakomicie poradził sobie na boisku i poza nim. Według "Bilda", Robert Lewandowski świetnie odnalazł się podczas hucznej imprezy Bayernu Monachium. 

Najpierw piłkarze wypili lampkę szampana w hotelu w Berlinie. Później ruszyli na miasto, do jednego z miejscowych klubów, w którym tańczyli i bawili się do samego rana. Według "Bilda" impreza zakończyła się o 6:30, a jednym z ostatnich wychodzących z klubu piłkarzy był Robert Lewandowski

Jak widać Robert to piłkarz i do tańca i do różańca - mówi w wywiadzie dla polsatsport.pl Tomasz Hajto.
 Piłkarze to też ludzie i też mają prawo do zabawy, zwłaszcza po sezonie, po ustrzeleniu dubletu. Fajnie, że "Lewy" tak samo dobrze gra w piłkę, jak się bawi. Niech nikt przypadkiem nie próbuje mówić, że to coś złego, że się pobawili - dodał były reprezentant Polski. 

 Był czas na świętowanie, ale piłkarze Bayernu już niedługo wrócą do ciężkiej pracy. Wszystko po to, by jak najlepiej przygotować się do decydujących meczów Ligi Mistrzów.

Najpierw 7 sierpnia podopieczni Hansiego Flicka zagrają z Chelsea w rewanżowym starciu 1/8 finału. Pierwszy mecz wygrali 3:0, więc rewanż i awans do finałowego turnieju rozgrywek w Lizbonie (12-23 sierpnia), wydaje się dla Bawarczyków formalnością. 

Zobacz także: Lewandowscy znowu w Polsce. Laura w końcu poznała dziadków

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić