Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz reprezentacji Polski, bohater słynnego spotkania z Anglią na Wembley i mundialu w 1974 roku, trafił do szpitala. Informację podał "Super Express". Jak czytamy, 77-letni Tomaszewski miał w piątek przejść rutynowe badania.
Okazało się jednak, że były golkiper trafił do lecznicy już dzień wcześniej. Powodem był zakrzep. Obecnie Jan Tomaszewski przechodzi szczegółowe badania.
Czytaj również: Nie żyje polska artystka. Świat znał jej głos
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jan Tomaszewski w szpitalu. Były bramkarz zabrał głos
Dziennikarz "Super Expressu" rozmawiał z Janem Tomaszewskim na temat stanu jego zdrowia. Były bramkarz powiedział, że ból "był okropny, nie do wytrzymania" i obecnie nie może ani jeść, ani pić.
Mam wodowstręt i jadłowstręt. Kilku lekarzy rozmawia nad tym, jakie leki mi przepisać, żeby problem wyeliminować. Choć teraz ból jest nieco mniejszy, to wciąż nie jest dobrze. Lekarz mówi, że trochę w tym szpitalu zostanę - powiedział Jan Tomaszewski.
Zobacz także: Pontyfikat papieża. Leon XIV pierwszy raz w papamobile
"SE" przypomina, że legendarny bramkarz był już w ostatnim czasie w szpitalu. Tomaszewski trafił tam 12 listopada z powodu ciśnienia krwi. Słynny bramkarz mimo problemów zdrowotnych nadal jest bardzo aktywny. Jan Tomaszewski bardzo często udziela się medialnie, gdzie komentuje bieżące wydarzenia z piłkarskich stadionów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.