Kolejna głośna izolacja na igrzyskach. "Łamią prawa człowieka"

30

Finowie oskarżają Chińczyków o wysyłanie na izolację sportowców startujących w igrzyskach olimpijskich bez konkretnego powodu i trzymanie ich w niepewności co do ich dalszego losu. Padają nawet zarzuty o łamanie praw człowieka.

Kolejna głośna izolacja na igrzyskach. "Łamią prawa człowieka"
Marko Anttila w czasie izolacji (Instagram, Instagram)

Maarit Valtonen jest lekarką współpracującą ze sportowcami z Finlandii, którzy uczestniczą w zimowych igrzyskach olimpijskich Pekin 2022. Jej zdaniem hokeista Marko Anttila był niepotrzebnie trzymany w izolacji. Powodem przedstawionym przez stronę chińską był pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa w organizmie.

To była bardziej polityczna niż medyczna decyzja. Z medycznego punktu widzenia ta osoba nie mogła zarażać i nie stanowiła zagrożenia dla innych - cytuje Valtonen portal novilist.hr.

Jeszcze mocniejszych słów użył trener reprezentacji Finlandii w hokeju na lodzie Jukka Jalonen. Zwrócił on uwagę na to, że warunki izolacji odbiegają od standardów, które powinny być przyjęte na igrzyskach olimpijskich, a także narażają sportowców na stres. W Polsce podobne argumenty padały po odseparowaniu łyżwiarki Natalii Maliszewskiej.

Wiedzieliśmy, że Marko jest całkowicie zdrowy i gotowy do gry. Chiny z jakiegoś powodu nie chcą respektować jego praw człowieka, a to nie jest dobre - mówi Jalonen.
Nie mógł dobrze odżywiać się, a jest zawodowym sportowcem i postawnym mężczyzną, który potrzebuje energii i lepszego jedzenia. Nie było dla niego jasne, co się dzieje i co się z nim stanie. Ta niepewność była bardzo zła dla jego stanu psychicznego - dodaje trener.
Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić