Dawid Kubacki ma za sobą mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Polski skoczek nie miał powodu do świętowania. Indywidualnie zajął dopiero 24. miejsce, a zawody drużynowe Biało-Czerwoni ukończyli na ósmej pozycji. Ten sezon nie jest łatwy dla 33-latka z Nowego Targu.
Po zawodach w Bad Mitterndorf była jednak okazja, aby trochę naładować baterie. Kubacki mógł wrócić do domu, aby choć przez chwilę nacieszyć się rodziną. Okazuje się, że atrakcji nie brakowało, czym Dawid i jego żona Marta szybko pochwalili się na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skoczek zabrał swoją starszą córkę na lekcję poruszania się na nartach. Zuzanna pod bacznym okiem taty jeździła na podwórku przed domem. Śniegu było jeszcze tak dużo, że dziewczynka mogła swobodnie przyswajać nową umiejętność.
Marta Kubacka zdradziła, że był to pierwszy raz na nartach jego córki. Poradziła sobie bardzo dobrze, czym zasłużyła sobie na brawa od dumnej mamy. Szkolenie wziął na siebie Dawid, a jego żona wszystko nagrywała z domu.
W przyszłości przekonamy się, czy Zuzannie na tyle się spodobało, że będzie próbować swoich sił w sportach narciarskich. A może będzie też skakać? Ta dyscyplina zyskuje na popularności wśród kobiet, choć Polki na razie odstają na tle światowej czołówki.
Zuzanna Kubacka urodziła się 29 grudnia 2020 roku. Ma także młodszą siostrę Maj, która 6 stycznia świętowała roczek. Dziewczynki są oczkiem w głowie rodziców, ale z racji wykonywanej pracy to Marta głównie skupia się na ich wychowaniu.
Dziś rodzice z dumą obserwują, jak dzieci dorastają, ale niespełna rok temu zrobiło się bardzo groźnie. 20 marca w ciężkim stanie trafiła do szpitala z powodu problemów kardiologicznych. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i dziś żona skoczka żyje ze wszczepionym rozrusznikiem serca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
