aktualizacja 

List gończy za Polakiem. Teraz oficjalnie zabrał głos

41

Paweł "Scarface" Bomba doskonale znany jest fanom freak fightów w Polsce. Zawodnik miał wystąpić podczas gali Clout MMA 1, jednak dzień przed walką upomniał się o niego wymiar sprawiedliwości. On sam tłumaczy, że... nie miał pojęcia, że szuka go sąd i mocno skrytykował jego poczynania.

List gończy za Polakiem. Teraz oficjalnie zabrał głos
List gończy za Polakiem. Teraz oficjalnie zabrał głos (fot. Instagram)

Federacja Clout MMA oszukała widzów, gdyż z góry było wiadomo, że do pojedynku Pawła z Pudzianowskim nie dojdzie. Rzekoma walka miała odbyć się w sobotę, a on w piątek miał umówioną konsultację u lekarza na Słowacji.

W środę po programie z Pudzianowskim i Najmanem wyjechałem na Słowację, gdyż miałem tam w piątek konsultację z lekarzem. W ogóle nie byłem poinformowany o żadnym posiedzeniu w mojej sprawie. Mój adwokat otrzymał taką informację w czwartek, czyli dzień przed posiedzeniem, a mnie już nie było w kraju i nie było ze mną kontaktu, bo miałem problemy z telefonem - mówi w rozmowie z kanałem "AntyFakty" Bomba.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Jak tłumaczy zawodnik, kilka dni wcześniej miał spotkanie z panią kurator, która wówczas nie zgłaszała żadnych nieprawidłowości, że miałby zaraz wrócić do więzienia. Jego zdaniem nagła decyzja o cofnięciu kary jest nieuzasadniona.

Nie miałem zakazu opuszczania kraju, także mogłem podjąć leczenie, gdzie tylko mi się podoba. Wybrałem Słowację, a teraz Dubaj. To nie jest nic złego. Normalnie wyjechałem z kraju, samochodem oraz samolotem - tłumaczy.

List gończy za Polakiem. Co zrobi Bomba?

Co ciekawe, gdy Paweł Bomba skończy leczenie, zamierza normalnie wrócić do kraju, gdyż nie ma zamiaru się ukrywać.

W trakcie ponad 4-miesięcznego pobytu w więzieniu, moje ciało uległo pogorszeniu. Doszło do zaniku mięśni, a było to spowodowane wypuklinami na kręgosłupie. Moja dolegliwość charakteryzuje się tym, że im więcej siedzisz lub leżysz, tym choroba się pogłębia - dodaje.

Kilka dni temu do sprawy Pawła Bomby dla naszego portalu odniósł się Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.

Aktualne pozostaje poszukiwanie skazanego listem gończym. Sąd zwrócił się do Policji o bieżącą informację o przebiegu poszukiwań skazanego celem powzięcia stosownych decyzji procesowych, przewidzianych w przepisach prawa, a zmierzających do realizacji postanowienia z dnia 04.08.2023r. - poinformował o2.pl.
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić