Marina Łuczenko pokazała zdjęcia po El Clasico. Tak świętowała z mężem
Marina Łuczenko była obecna na Estadi Lluys Companys podczas niedzielnego starcia FC Barcelona z Realem Madryt. Piosenkarka z trybun wspierała męża, który strzeże bramki Blaugrany. Po ostatnim gwizdku świętowali na murawie. Pokazała jak.
Wojciech Szczęsny kontynuuje znakomitą passę w bramce FC Barcelona. Jego drużyna po raz czwarty pokonała Real Madryt w sezonie 2024/2025. Tym razem Blaugrana zwyciężyła 4:3. Oznacza to, że "Szczena" jako piłkarz Barcy nigdy nie przegrał z Królewskimi.
Wojciech Szczęsny może liczyć na wsparcie najbliższych we wszystkich meczach. Marina Łuczenko pokazała zdjęcia ze stadionu olimpijskiego w Barcelonie, gdzie odbyło się El Clasico. Wspólnie z synem Liamem oraz zaprzyjaźnionymi Anną i Robertem Lewandowskimi, spędzili czas na murawie obiektu, gdzie wspólnie cieszyli się triumfem.
Marina Łuczenko pokazała, jak świętowała z mężem zwycięstwo w El Clasico
Piosenkarka nie zamieściła słów od siebie, jedynie dodała emotikony w kształcie wzruszonej twarzy oraz czerwonego serca oraz oznaczyła profil swojego męża i FC Barcelona, a także hasztag #elclasico. Zdjęcia wyrażają jednak zdecydowanie więcej niż słowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka o wygranej Marii Jeleniewskiej i przegranej Filipa i Agnieszki. Żałowała, że sama nie była w finale?
W meczu zagrał Wojciech Szczęsny, lecz zabrakło Roberta Lewandowskiego, który wciąż dochodzi do siebie po przebytej kontuzji. Po ostatnim gwizdku "Szczena" udzielił wywiadu dla Eleven Sports, w którym zdradził, że otrzymał propozycję przedłużenia kontraktu wygasającego z końcem czerwca, lecz wszystko musi jeszcze ustalić z rodziną.
Nie ukrywam, że mam ofertę przedłużenia kontraktu o dwa lata, ale muszę zdecydować z rodziną o tym, co jest dla nas najlepsze. Życie naszej rodziny już nie kręci się tylko wokół Wojtusia, jak to było przez ostatnie paręnaście lat. Jestem winien to swojej rodzinie, swojej żonie, żebyśmy takie decyzje podejmowali razem - mówił Wojciech Szczęsny.