ME w Lublinie. Sztandera w finale 100 m klasykiem
Dominika Sztandera awansowała do finału 100 m stylem klasycznym na ME w Lublinie. Polska pływaczka zapowiada atak na podium.
Najważniejsze informacje
- Dominika Sztandera z szóstym czasem półfinału awansowała do finału 100 m stylem klasycznym.
- Zawodniczka MKS Juvenii Wrocław mówi o mocnej obsadzie i zapowiada walkę o medal.
- Finał w środę o godz. 20.04 podczas ME na krótkim basenie w Lublinie.
W Lublinie trwa pływacki czempionat Europy na krótkim basenie, a polscy kibice mają powody do radości. Dominika Sztandera zameldowała się w finale 100 m stylem klasycznym z szóstym czasem półfinałów. Jak podaje PAP, 28-latka zrealizowała plan minimum i podkreśla, że w środę celem będzie podium.
Sztandera to mistrzyni Europy z 2024 r. na 50-metrowym, olimpijskim basenie w Budapeszcie. Na krótkim basenie indywidualnego medalu jeszcze nie ma, ale ma już dwa krążki w sztafecie. W półfinale w Lublinie tempo było wysokie, a finałowy skład zamknął się na 1.04,75. Rywalki Polki to m.in. Estonka Eneli Jefimova oraz Niemka Anna Elendt, specjalistki tej konkurencji.
Kluczowy wtorkowy start nie był wolny od problemów. Sztandera przyznała, że w trakcie wyścigu spadł jej czepek, ale mimo tego utrzymała wysokie tempo i wywalczyła przepustkę do najważniejszego biegu. Podkreśla, że w finale chce zaatakować i wykorzystać sprzyjające warunki w Lublinie.
#dziejesiewsporcie: Co za dramaturgia w ćwierćfinale! Najpierw zmarnowany karny, potem efektowny gol!
Plan minimum zrealizowany. Konkurencja jest tutaj naprawdę wysoka, finałowy skład zamknął się na 1.04,75, tak że naprawdę szybko. Co prawda czepek mi spadł, ale wywalczyłam finał, więc jestem zadowolona. Oby to się jutro nie powtórzyło, już tego przypilnuję. No i co? W finale walka! - powiedziała w rozmowie z PAP zawodniczka MKS Juvenii Wrocław.
Atmosfera w Lublinie i siła biało-czerwonych
W trakcie mistrzostw pływaczka może liczyć na wsparcie ze strony kibiców. Jak podkreśliła, jest ono dla niej bardzo ważne. - Jest super. Lublin i tutejsza atmosfera sprawiają, że to jest mój ulubiony basen w Polsce. Jest bardzo szybki, tak że cieszę się, że jest możliwość pościgać się tutaj z najlepszymi zawodnikami z Europy. Kibice mogą zjechać, rodzina i najbliżsi mogą na żywo pooglądać i kibicować... Jestem mocno podekscytowana i mega zadowolona - powiedziała Sztandera.
Dodatkowa motywacja płynie też od bliskich. - Wiadomo, jest z jednej strony presja, ale jest też bardzo duża motywacja, żeby jednak pokazać, że Polacy potrafią, że pływamy szybko. Zresztą wiadomo, że pływamy szybko, ale jest większa motywacja. Mój narzeczony przyjechał, przyjaciele, rodzice... Tego na niektórych zawodach międzynarodowych mi brakowało, właśnie ich obecności — przyznała pływaczka.
We wtorek polskie sztafety 4x50 m stylem dowolnym zdobyły dwa pierwsze medale tej imprezy od 2021 r.: brąz kobiet i srebro mężczyzn. Sztandera wierzy, że to dopiero początek. "Ogólnie się przyjęło, że długi basen jest bardziej prestiżowy, bardziej się zwraca na niego uwagę, ale to nie znaczy, że nie mamy sukcesów. Mamy ich naprawdę dużo, jest się czym pochwalić. Miejmy nadzieję, że tutaj zwiększymy nasz dorobek. Będziemy walczyć, na pewno bardzo wysoko celujemy, żeby każdy uzyskał jak najlepsze rezultaty" - podkreśliła.
Decydujący start Sztandery na 100 m klasykiem zaplanowano na godzinę 20.04. Polka ma jasny cel: walczyć o medal i wykorzystać przewagę własnej publiczności.
Źródło: PAP