Michalczewski uderza w Adamka i Włodarczyka. Powodem freak-fighty

Informacja o tym, że gala Fame MMA 22 odbędzie się na Stadionie Narodowym, wywołała społeczne poruszenie. Z takiego stanu rzeczy z pewnością niezadowolony jest Dariusz "Tiger" Michalczewski. W rozmowie z Andrzejem Kostyrą skrytykował on utytułowanych sportowców, którzy dołączyli do freakowej federacji - Tomasz Adamka i Krzysztofa Włodarczyka.

Dariusz MichalczewskiDariusz Michalczewski
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Michał Domnik, WP SportoweFakty

W środę (29.05) Fame MMA potwierdziło krążące od kilku dni pogłoski i ogłosiło, że zaplanowana na 31 sierpnia gala odbędzie się na Stadionie Narodowym, a nie, jak pierwotnie zakładano, w łódzkiej Atlas Arenie. Wejście freak fightów do areny tak mocno kojarzonej z polskim sportem odbiło się dużym echem, a także spotkało się z krytyką sporej części środowiska.

Z organizacji gali na Stadionie Narodowym nie jest zadowolony m.in. Dariusz Michalczewski. Polska ikona boksu w przeszłości wielokrotnie krytykowała freak-fighty i byłych zawodowych przedstawicieli sportów walki, którzy wchodzili w ten świat.

A tych ciągle przybywa. Na gali Fame MMA 21 zadebiutował Tomasz Adamek, po sporym zawieszeniu oficjalnie kontrakt z federacją podpisał również Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Obaj ci sportowcy zawalczą na Stadionie Narodowym, co potwierdził prezes Fame Krzysztof Rozpara. Lista na tym jednak się nie kończy - z konkurencyjną federacją Clout MMA związani są bowiem m.in. Albert "Dragon" Sosnowski i Mariusz Wach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli

W rozmowie z Andrzejem Kostyrą Michalczewski uderzył bezpośrednio w Adamka i Włodarczyka. Jak argumentował, ze względu na swoje sukcesy z przeszłości obaj są podziwiani przez młodych kibiców. Jednak ich dołączenie do freak fightów jego zdaniem daje zły przykład fanom.

Młodzież bierze przykłady z tych najlepszych. Tomek Adamek i "Diablo" byli naszymi wielkimi mistrzami, większych nie było od nich. Młodzież widzi taki przykład, który jest nie do końca dobry dla niej. Bo oni osiągnęli wielki sukces i idą teraz jeszcze trochę zarobić. A tej młodzieży się wydaje, że to tak funkcjonuje - że można od razu iść do freak-fightów i też zarobić kasę i być słynnym - ocenił.
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?