Mistrzyni UFC o koronawirusie. "Jestem zwolenniczką teorii spiskowych"

Julianna Pena na gali UFC 269 w Las Vegas poddała Amandę Nunes (21-5) i zdobyła pas wagi koguciej. 32-latka już w drugiej rundzie zwyciężyła przez poddanie (duszenie zza pleców). Doszło do tego po szalonych wymianach w stójce. Pena w pewnym momencie wyczuła swoją szansę, obaliła konkurentkę i tak osiągnęła swój cel.

Czytaj także: "Jeździłem po pijaku". Michalczewski zdradził pikantne szczegóły

Dla Peny to największe osiągnięcie w karierze. Do UFC trafiła jako zwyciężczyni programu "The Ultimate Fighter" w wadze koguciej. Wcześniej pokonywała między innymi Sarę McMann, Cat Zingano czy Jessicę Eye.

Najwyraźniej Pena lubi, gdy jest o niej głośno. Serwis mma.pl donosi, że Julianna Pena w podcaście u Joe Rogana wypowiedziała się na temat koronawirusa. Jej słowa wszystkich zszokowały, bo mistrzyni UFC naprawdę uważa, że trwająca pandemia to oszustwo i grabież pieniędzy (nie wiadomo, kto kogo okrada), jednocześnie jednak jej zdaniem niesprecyzowane wrogie siły próbują "pozabijać" ludzi.

Słuchałam podcastu z dwoma lekarzami: Malone’m i Peterem McCollough. To otworzyło mi oczy. Jestem zwolenniczką teorii spiskowych od samego początku tej całej sprawy z pandemią. Uważam, że to grabież pieniędzy. Oni próbują nas pozabijać. Oszukują nas od samego początku, to zdumiewające - powiedziała Pena, nie precyzując, kogo ma na myśli.

Odpowiedź wirusologów obalającą spiskowe teorie kardiologa Petera McCullougha na temat pandemii opublikowano m.in. na portalu Health Feedback.

Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie