Nie do wiary. Zarzucają to Polakom!

Reprezentacja Polski zremisowała na inaugurację mundialu 2022. Mecz z Meksykiem zakończył się wynikiem 0:0. O spotkaniu podopiecznych Czesława Michniewicza rozpisuje się między innymi ESPN. Pojawiły się zaskakujące zarzuty.

Meksyk - Polska, mundial 2022Meksyk - Polska. Mundial 2022
Źródło zdjęć: © EPA, PAP

Wtorkowy mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Katarze nie przyniósł ani jednego gola. Dogodną sytuację do zdobycia bramki miał Robert Lewandowski. Niestety, najlepszy polski piłkarz nie wykorzystał rzutu karnego. Zatrzymał go Guillermo Ochoa.

Guillermo Ochoa to wieczny bohater Meksyku. Uratował 0:0 dla swojej reprezentacji, przeciwko najbardziej nieprzejednanemu z europejskich napastników na tym mundialu - napisał ESPN.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Ekspert ocenia pomocnika. "Spalił się"

Nie do wiary. Zarzucają to Polakom

Eksperci z ESPN chyba nieco się zagalopowali. Dziennikarze tego serwisu skonstruowali totalnie kuriozalne wnioski.

Wynik 0:0 obraża wytrwałość Meksyku, śmiałość przejmowania kontroli nad meczem, jednocześnie niewątpliwie nagradzając fałszowany występ Polski, która chciała tylko nie stracić gola - napisano.

Z niewykorzystanego rzutu karnego Robert Lewandowski tłumaczył się przed kamerami TVP Sport. Wyjaśniał, dlaczego zmienił sposób uderzenia. - W tym karnym zdecydowałem się na zmianę, taką podjąłem decyzję, żeby uderzyć do boku. Gdyby przed karnym każdy wiedział, jak najlepiej uderzyć, to byłoby świetnie, dzisiaj jednak się nie udało - zaznaczał.

Z perspektywy meczowej było równorzędnie, oba zespoły mogły wygrać. Będziemy szanować ten punkt, bo dalej wszystko zależy od nas, z drugiej strony jednak szkoda, bo był karny, którego nie strzeliłem i to boli. Teraz musimy starać się zrobić wszystko, by wygrać z Arabią Saudyjską - podsumował "Lewy".

Za pośrednictwem Instagrama kapitan polskiej reprezentacji przeprosił kibiców. -Zagraliśmy mądrze i powinniśmy wygrać. Tym trudniej mi się z tym pogodzić. Przepraszam i dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Walczymy dalej o awans - zapewnił.

Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"