Nie żyje 33-letni piłkarz. Był na wakacjach. Zmarł na atak serca
Andrian Apostol, były młodzieżowy reprezentant Mołdawii w piłce nożnej, zmarł w wieku 33 lat podczas wakacji w Turcji. Przyczyną śmierci był prawdopodobnie zawał serca.
Najważniejsze informacje
- Andrian Apostol zmarł w wieku 33 lat podczas wakacji w Turcji.
- Były piłkarz reprezentował Mołdawię w kategoriach młodzieżowych.
- Przyczyną zgonu był prawdopodobnie zawał serca.
Życie i kariera Andriana Apostola
Andrian Apostol, były młodzieżowy reprezentant Mołdawii, zmarł w wieku 33 lat podczas wakacji w Turcji. Apostol był znany z gry w młodzieżowych kadrach Mołdawii do lat 17 i 21. Choć nie zrobił wielkiej kariery w seniorskiej piłce, jego zaangażowanie na boisku było doceniane przez kolegów i kibiców.
Tragiczna śmierć Apostola miała miejsce w niedzielę. Przebywał na wakacjach w Turcji, gdzie spędzał czas z rodziną i przyjaciółmi.
Mołdawska piłka nożna pogrążona jest w żałobie po śmierci piłkarza Andriana Apostola, który zmarł w niedzielę w wieku zaledwie 33 lat podczas wakacji w Turcji. Prawdopodobną przyczyną zgonu jest zatrzymanie akcji serca - przekazał smutne wieści portal stiri.md.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tragedia na placu budowy w Ożarowie Mazowieckim. Nie żyje mężczyzna
Wspomnienia bliskich
Bliscy i przyjaciele wspominają Apostola jako osobę pełną życia i pasji do sportu.
Jeszcze kilka dni temu był z nami na trybunach Orange Areny, żarliwie wspierając reprezentację Mołdawii. Dziś tragiczna wiadomość wstrząsnęła nami wszystkimi. Żegnamy młodą duszę, kolegę, przyjaciela, zawodnika, który odcisnął swoje piętno poprzez talent, skromność i miłość do sportu - powiedział jeden z krewnych piłkarza portalowi stiri.md.
Żałoba w mołdawskiej piłce
Mołdawska społeczność piłkarska jest wstrząśnięta tą stratą. Apostol był znany ze swojego poświęcenia na boisku oraz skromnego charakteru. Jego śmierć pozostawiła głęboki ślad w sercach tych, którzy go znali.
Był chłopcem o wielkim sercu, wzorowym kolegą i człowiekiem pełnym życia. Adrian był z nami na boisku z oddaniem i pasją. Ból po jego stracie pozostawił nas bez słów. Przyjaciele, koledzy i zwolennicy są zszokowani tą smutną wiadomością - dodał krewny zmarłego sportowca.