Nieznane kulisy z życia Ronaldo. Musiał sprzedać Porsche

1

Cristiano Ronaldo od kilku lat jest w szczęśliwym związku z Georginą Rodriguez. Zanim jednak związał się z Hiszpanką, miał w swoim życiu kilka partnerek. Gdy jeszcze grał w Anglii, pracownicy Manchesteru United pomagali mu nawet załatwiać numery telefonów do różnych kobiet.

Nieznane kulisy z życia Ronaldo. Musiał sprzedać Porsche
Nieznane kulisy z życia Ronaldo. Musiał sprzedać Porsche (GETTY, Anadolu Agency)

Georgina Rodriguez od kilku lat zachwyca świat. O zjawiskowej partnerce Cristiano Ronaldo mówi i pisze się bardzo dużo. Kobieta często pojawia się na okładkach różnych pism, a jej życie na Instagramie śledzi ponad 45 milionów użytkowników. To z pewnością najpopularniejsza WAGs w świecie futbolu.

Ronaldo i Rodriguez żyją ze sobą już kilka lat, a media co jakiś czas spekulują o ich zaręczynach lub ślubie. Zanim Ronaldo związał się z Rodriguez, miał w swoim życiu wiele kobiet. Jeszcze grając w Manchesterze United, często prosił o numery telefonu do różnych osób.

Opowiem wam coś o Cristiano Ronaldo. To wydarzyło się tuż przed tym, jak odszedł do Realu Madryt. Byliśmy w hotelu, robiłem mu masaż, a w tle leciał "X-Factor". Ronaldo co chwilę zerkał na telewizor, po czym zapytał: "kim jest ta dziewczyna?" Odpowiedziałem mu, że to Dannii Minogue, siostra Kylie - tłumaczy Rod Thornley, będący w przeszłości fizjoterapeutą Czerwonych Diabłów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: dantejskie sceny na stadionie. Są ranni!

Porsche za pomoc od Ronaldo

Ronaldo na tym nie poprzestał i poprosił fizjoterapeutę, aby zdobył dla niego numer telefonu tej dziewczyny. Podobna sytuacja zdarzyła się kilka miesięcy później.

Pomyślałem, chwileczkę, zaraz odchodzisz do Realu Madryt, więc muszę coś z tego mieć. Nie będę wyszukiwał tych numerów za darmo - powiedziałem mu. Cristiano szybko mi odpowiedział: "ok, podoba ci się mój samochód?". Odpowiedziałem, że tak - podkreśla Thornley.

Ronaldo jeździł wtedy Porsche Carrera cabrio. Portugalczyk zaproponował nawet, że sprzeda swój samochód za małe pieniądze. Ostatecznie fizjoterapeuta otrzymał auto za 30 tysięcy funtów, a potem sprzedał je z dużą nawiązką. - Zafundowałem sobie za to wspaniałe wakacje na Malediwach - zakończył.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić