Piłkarz pożalił się na Brzęczka. Doczekał się odpowiedzi

2

Wisła Kraków pod wodzą Jerzego Brzęczka walczy o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Były selekcjoner reprezentacji Polski musi poradzić sobie także z niezadowoleniem niektórych piłkarzy w szatni.

Piłkarz pożalił się na Brzęczka. Doczekał się odpowiedzi
Jerzy Brzęczek stoi przed trudnym zadaniem utrzymania Wisły Kraków (PAP)

Jerzy Brzęczek w połowie lutego przejął stery w Wiśle Kraków z jasnym celem. Były selekcjoner reprezentacji Polski miał utrzymać utytułowany polski klub w PKO BP Ekstraklasie. To zadanie z każdym tygodniem robi się coraz trudniejsze. Pod wodzą Brzęczka Wisła nie wygrała jeszcze żadnego meczu w ligowych rozgrywkach.

Na dodatek nie wszystkim podoba się to, jak pracuje i jakie decyzje podejmuje szkoleniowiec. W czeskich mediach na Brzęczka pożalił się piłkarz, Jan Kliment, który nie zyskał uznania w oczach tego trenera. W czterech ostatnich spotkaniach ligowych Kliment nie znalazł się nawet w kadrze meczowej "Białej Gwiazdy".

Nie wiem, co się stało. Nowy trener zatrzymał mnie, gdy przyszedł do klubu. Na każdym treningu chwali mnie przy wszystkich, a potem nie zabiera mnie na mecz. To trochę dziwne. Zobaczymy, co będzie dalej. Nie strzelamy zbyt wielu goli po przybyciu trenera - podkreślił Kliment w rozmowie z czeskim "iSport Premium".

Podczas konferencji prasowej Jerzy Brzęczek został zapytany o słowa Klimenta. Odniósł się do nich w bardzo dyplomatyczny sposób.

Nie odbieram tego jako żalenie się. Wszyscy zawodnicy chcą grać i niekiedy z tego powodu są sfrustrowani. Zawsze staram się oceniać piłkarzy obiektywnie, a dla mnie najważniejsze jest, że wszyscy pracują z maksymalnym zaangażowaniem - przyznał szkoleniowiec Wisły.
Dla mnie najważniejsze jest zaangażowanie, a że zawodnik czasem jest niezadowolony, to normalna rzecz - dodał Brzęczek.

Przed Wisłą niezwykle istotny mecz w kontekście walki o utrzymanie. W niedzielę podopieczni Jerzego Brzęczka przed własną publicznością zagrają z Górnikiem Zabrze.

Zobacz także: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej (wideo)
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić