Polska tenisistka wybrała się na El Clasico. Jest zdjęcie
W 32. kolejce hiszpańskiej La Liga doszło do El Clasico. Real Madryt na własnym stadionie zremisował z FC Barceloną 2:2. Spotkanie to z perspektywy trybun obserwowała polska tenisistka, a mianowicie Magdalena Fręch. Wykorzystała bowiem wizytę w stolicy Hiszpanii, gdzie w najbliższym tygodniu przystąpi do rywalizacji.
Od poniedziałku (22 stycznia) tenisistki i tenisiści rozpoczną zmagania w turnieju rangi ATP i WTA 1000 w Madrycie. Stąd też już w ten weekend spore grono zameldowało się w stolicy Hiszpanii.
Dzięki temu mieli doskonałą okazję, by wybrać się na El Clasico, które w ten weekend było najważniejszym wydarzeniem w Hiszpanii. A samo spotkanie również dostarczyło wielu emocji, bowiem padło w nim aż pięć bramek. Ostatecznie Real Madryt pokonał FC Barcelonę Roberta Lewandowskiego 3:2 i znacząco przybliżył się do mistrzostwa.
Spotkanie z perspektywy trybun śledziła jedna z polskich tenisistek, która będzie rywalizować w przyszłym tygodniu w turnieju w Madrycie. A mowa o Magdalenie Fręch, która swoją obecność potwierdziła za sprawą relacji na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Rośnie następca Gortata? Błachowicz pokazał talent syna
26-latka urodzona w Łodzi wrzuciła w niej zdjęcie z trybun Santiago Bernabeu. Dzięki temu zaprezentowała, że już zameldowała się w Madrycie i miała okazję wybrać się na wielkie piłkarskie święto w Hiszpanii. I biorąc pod uwagę przebieg meczu na pewno nie ma powodów do narzekania.
Fręch w poniedziałkowym zestawieniu światowego rankingu WTA przesunie się o jedno miejsce i będzie zajmować 51. lokatę. Od przyszłego tygodnia ponownie stanie się trzecią rakietą świata, bo wyprzedzi ją Magda Linette za sprawą udanego turnieju w Rouen, gdzie przegrała dopiero w finale.
26-latka zmagania w Madrycie rozpocznie w środę, kiedy to odbędą się mecze pierwszej rundy. Jej przeciwniczką będzie kwalifikantka, więc dopiero we wtorek pozna nazwisko rywalki.