Ponad 90 tys. zł. Powtórny pogrzeb polskiej legendy w Niemczech
Niemcy grozili likwidacją grobu polskiej legendy futbolu Ernesta Wilimowskiego. Za sprawą interwencji kibiców z Polski udało się doprowadzić do powtórnego pochówku. Na ten cel wydano ponad 90 tys. zł.
Kibice Ruchu Chorzów zatroszczyli się o to, aby grób Ernesta Wilimowskiego nie został zlikwidowany.
Echa powtórnego pochówku Ernesta Wilimowskiego przemijają powoli w przestrzeni publicznej, więc i my powoli zamykamy ten temat - piszą teraz na stronie internetowej historiaruchu.pl.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie ujawnili, że otrzymali 90.110,93 zł, a wydali 90.088,00 zł.
Główne opłaty związane z wykupieniem miejsca na cmentarzu (2/3 miejsc), ekshumacji, przygotowania pomnika wyniosły 65.533,00 zł. Szczególne podziękowania kierujemy do wszystkich darczyńców, ale także do Miasta Karlsruhe, które opłaciło 1/3 miejsca na cmentarzu, a także trumnę - przekazali fani Ruchu.
Wskazali również, że na największym wieńcu znalazła się rekordowa liczba pożegnalnych szarf - było ich aż 34.
Dziękujemy wszystkim fan klubom, stowarzyszeniom oraz prywatnym osobom, którzy pomogli w jego przygotowaniu. Gdyby nie przekazane środki nie udałoby się zorganizować całego przedsięwzięcia w sposób godny tego znakomitego piłkarza Ruchu - podkreślają kibice.
Sama uroczystość i przygotowania do nich, to było dla nas ogromne wezwanie, pełne wielu wyzwań i wyrzeczeń. Szczególnie dziękujemy Wielkiemu Ruchowi, który nas wspomógł na ostatniej prostej, bo środków nam po prostu zabrakło - dodają.
Pogrzeb Ernesta Wilimowskiego. Wpływy i wydatki
Kibice Ruchu przedstawili jednocześnie tabele wpływów i wydatków:
Wpływy
| Śląski Związek Piłki Nożnej | 20000 zł |
| Zrzutka | 25899,93 zł |
| Deutscher Fußball-Bund i VfB Stuttgart | 21981 zł (5148 Euro) |
| Stowarzyszenie Wielki Ruch | 10000 zł |
| Fan Club Deutschland | 6980 zł (1640 Euro) |
| Firma Marex | 3000 zł |
| Brygada Irlandia | 1000 zł |
| Zrzutka FC na wieniec | 1250 zł |
| Razem | 90110,93 zł |
Wydatki
| Miejsce na cmentarzu | 43552 zł |
| Ekshumacja oraz kamieniarz | 21981 zł |
| Hotel | 12941,48 zł |
| Autobus | 9500 zł |
| Wieniec | 990 zł |
| Inne wydatki związane z uroczystością pogrzebową | 1000 zł |
| Statyw do mikrofonu | 50 zł |
| Pozostałe wydatki | 74 zł |
| Razem | 90088 zł |
Powtórny pogrzeb po 28 latach
28 lat temu (30 sierpnia 1997 roku) w Karlsruhe zmarł Ernest Wilimowski. W rocznicę jego śmierci na głównym cmentarzu miasta (Hauptfriedhof Karlsruhe) postanowiono zorganizować jego powtórny pogrzeb. Doszło do niego 30 sierpnia 2025 roku.
(Było to) konieczne, gdyż miejsce, w którym do tej pory spoczywał, przeznaczone zostanie na inne cele. Cmentarz jest tu reorganizowany. Grobowi Wilimowskiego groziła likwidacja - tłumaczył "Dziennik Zachodni".
Ernest Wilimowski był jednym z najwybitniejszych piłkarzy okresu międzywojennego i wczesnych lat powojennych. Urodził się w 1916 roku w Katowicach i już jako młody zawodnik wyróżniał się niezwykłym talentem strzeleckim. Grając w barwach Ruchu Chorzów, zdobywał liczne bramki w polskiej lidze, a jego popisy szybko przyniosły mu status gwiazdy.
W reprezentacji Polski zadebiutował w wieku zaledwie 17 lat i zapisał się w historii jako autor czterech goli w pamiętnym meczu przeciwko Brazylii na mistrzostwach świata w 1938 roku - do teraz jest to jedno z najbardziej imponujących indywidualnych osiągnięć w historii mundiali.
Wojna sprawiła, że losy Wilimowskiego potoczyły się kontrowersyjnie. Po zajęciu Śląska przez Niemcy został wcielony do niemieckiego futbolu, gdzie występował m.in. w barwach TSV 1860 Monachium i reprezentacji III Rzeszy