Prawie 20 tys. osób chce przyjąć jego imię i nazwisko. Fala zgłoszeń

Do 24 grudnia Generalna Dyrekcja ds. Ludności i Obywatelstwa w Turcji umożliwia internetowe złożenie wniosku o zmianę imienia i nazwiska. Tę szansę wykorzystać chce blisko 20 tysięcy osób. Wszystko po to, by nazywać się tak samo jak... legendarny trener piłkarski.

Fatih TerimFatih Terim
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mondadori Portfolio

Generalna Dyrekcja ds. Ludności i Obywatelstwa w Turcji opublikowała ważną informację. W oficjalnym komunikacie przekazano, że ci, którzy chcieliby zmienić swoje imię i nazwisko przez internet, mają czas na złożenie wniosku do 24 grudnia. Przy okazji znów zrobiło się bardzo głośno o legendzie Galatasaray - Fatihu Terimie.

Okazuje się, że aż 19 756 osób złożyło wniosek o zmianę imienia i nazwiska, zaznaczając jednocześnie, że chce nazywać się tak samo, jak znany szkoleniowiec piłkarski.

Trudno jednak stwierdzić, czy te wnioski zostaną rozpatrzone pozytywnie. Generalna Dyrekcja ds. Ludności i Obywatelstwa zaznacza, że prośby o zmianę danych nie mogą być sprzeczne z ogólnymi zasadami moralnymi. Ponadto nie mogą być uznawane za śmieszne oraz nie mogą zawierać błędów ortograficznych.

Tłum chętnych, by zmienić nazwisko. Kim jest Fatih Terim?

W 1993 roku Fatih Terim został selekcjonerem reprezentacji Turcji. Po trzech latach awansował z nią na mistrzostwa Europy. Zostało to odebrane jako ogromny sukces.

Później Terim pracował w Galatasaray Stambuł, Fiorentinie, a także Milanie. Z tym pierwszym zespołem notował wiele sukcesów. Cztery razy z rzędu sięgał po mistrzostwo kraju, a ponadto w 2000 roku zdobył Puchar UEFA. W wielkim finale pokonał Arsenal. To osiągnięcie było największym sukcesem w tureckim futbolu klubowym w historii.

Po opuszczeniu Turcji już tak dobrze mu nie szło. We Florencji spędził pół roku, a w Milanie zaledwie pięć miesięcy. Później postanowił wrócić do ojczyzny, gdzie znów współpracował z Galatasaray, a także z reprezentacją Turcji. Oczywiście, w przeszłości sam grał w piłkę nożną. Na boisku występował jako obrońca.

Nagły zwrot Turcji. "Ankara dopięła swego"

Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł