"Przerastają twój intelekt". Ostre spięcie byłych piłkarzy w sieci
Wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych wzbudziły wiele emocji, a swoimi odczuciami na ten temat podzieliło się wiele osób publicznych, w tym również osób ze świata sportu. We wtorek na "X-ie" doszło do małej wojenki słownej między kontrowersyjnym ekspertem piłkarskim Wojciechem Kowalczykiem i byłym agentem Roberta Lewandowskiego - Cezary Kucharski.
Od lewej - Wojciech Kowalczyk i Cezary Kucharski
Wojciech Kowalczyk, były piłkarz m.in. Legii Warszawa i hiszpańskiego Betisu Sevilla, a obecnie ekspert "Kanału Sportowego" i Weszło w okresie powyborczym utrzymuje bardzo wysoką aktywność w mediach społecznościowych. Tym razem na cel swojego ataku obrał lidera Trzeciej Drogi, Szymona Hołownię.
Popularny "Kowal" krytycznie odniósł się do powyborczego oświadczenia polityka, zarzucając mu brak deklaracji na temat niewprowadzania członków rodziny polityków do spółek skarbu Państwa:
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W polemikę z Kowalskim postanowił wejść Cezary Kucharski. Były reprezentant Polski i dawny agent Roberta Lewandowskiego krytycznie skomentował powyższy wpis, w ten sposób odpowiadając kontrowersyjnemu ekspertowi piłkarskiemu:
Odpowiedź Kucharskiego sprawiła, że obaj medialni oponenci zmienili strategię i rozpoczęli ataki personalne związane ze swoją wcześniejszą działalnością. I trzeba przyznać, żaden z byłych piłkarzy w tym starciu nie brał jeńców.
W tym momencie do dyskusji postanowił włączyć się dziennikarz Weszło.pl, Szymon Janczyk, który przypomniał Kucharskiemu jego polityczną karierę. Były agent Roberta Lewandowskiego był posłem na sejm VII kadencji.
Janczyk w swoim wpisie przytoczył fragment artykułu "Gazety Wyborczej", w którym wykazano, że Kucharski był jednym z najrzadziej obecnych na posiedzeniach sejmu parlamentarzystów ("Wyborcza mówi o 82% frekwencji, gdy średnia wśród wszystkich posłów zgłosiła 95%). Przytoczony przez Janczyka artykuł wskazywał też niską aktywność Kucharskiego, który w trakcie swojej kadencji dwukrotnie występował na mównicy sejmowej, złożył 15 interpelacji i dwa zapytania poselskie.
Wtrącenie się Janczyka do sporu widocznie nie spodobało się Kucharskiemu, który najpierw zarzucił dziennikarzowi wpis nie na temat, a nieco później zablokował go na "X-ie". Później tłumaczył, że jego decyzja wynikała z faktu, że Janczyk w żaden sposób nie odniósł się do innych zarzutów, jakie były poseł skierował w stronę Kowalczyka. Zablokowanie Janczyka drwiąco skomentował też sam "Kowal":
Były polityk, który przy zmianie władzy liczy na pomoc kumpla Tuska, bo razem kiedyś grali w galę.I tylko o to mu chodzi - podsumował całą dyskusję.
