PŚ w Wiśle. Piotr Żyła najlepiej w sezonie. Polacy jednak tłem
Pierwszy konkurs na skoczni W Wiśle - Malince im. Adama Małysza wygrał Słoweniec Domen Prevc. Drugi był Niemiec Philipp Raimund, a trzeci Japończyk Ryoyu Kobayashi. Dotychczasowy lider Pucharu Świata Anze Lanisek był czwarty i stracił pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej na rzecz swojego rodaka. Polacy byli niestety tłem. Najwyżej został sklasyfikowany Piotr Żyła.
Słynny "Wewiór" zajął 14. miejsce skacząc odpowiednio 123,5 metra w I serii i 126,5 m w serii finałowej, co dało mu łącznie 254.9 punktów. Do zwycięzcy z Wisły stracił 31,3 punktów. Pozostali Polacy zajęli odpowiednio 25. - Kacper Tomasiak i 26. miejsce - Dawid Kubacki. Do drugiej serii nie awansowali Maciej Kot (31. lokata) i Paweł Wąsek (34l.). Wcześniej w kwalifikacjach odpadli m.in. Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł.
Słoweniec Domen Prevc, triumfator zawodów PŚ w Wiśle, został także nowym liderem cyklu, wyprzedzając swojego rodaka, Anze Laniska. Ryoyu Kobayashi z kolei umocnił trzecią pozycję w rankingu. Na czwarte miejsce awansował natomiast drugi dzisiaj, Philipp Raimund.
Przypomnijmy, że do Polski nie przyleciał m.in. austriacki skoczek narciarski Stefan Kraft, który oczekuje narodzin swojego pierwszego dziecka. Jego żona, Marisa, ma urodzić na początku grudnia.
Niestety Kamil Stoch nie punktując w Wiśle stracił swoje 21. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ w skokach narciarskich. Najwyżej z Polaków jest Kacper Tomasiak. W niedzielę, 7 grudnia kolejny konkurs na skoczni w Wisła - Malinka. Zawody rozpoczną się o godz. 14:25. Dwie godziny wcześniej odbędą się kwalifikacje.