aktualizacja 

Śmierć Nawalnego. Rosjanka Kasatkina zareagowała na wpis jego żony

W piątek, 16 lutego Rosjanie przekazali informację o śmierci opozycjonisty, Aleksieja Nawalnego. Tenisistka Daria Kasatkina, która pochodzi z tamtego kraju, postanowiła opublikować w mediach społecznościowych wpis jego żony Julii. Tym samym po raz kolejny pokazała, że sprzeciwia się obecnej władzy.

Śmierć Nawalnego. Rosjanka Kasatkina zareagowała na wpis jego żony
Na zdjęciu: Daria Kasatkina, w kółeczku Aleksiej Nawalny (Getty Images)

Po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę tenisistki i tenisiści z Rosji nie mogą występować pod swoją flagą. To samo spotkały także sportowców z Białorusi, która wspiera kraj Władimira Putina.

Mimo to Anastazja Potapowa nie ma problemu, by pokazywać się wraz z flagą Rosji. Z kolei zupełnie inaczej jest w przypadku Darii Kasatkiny, która nie popiera obecnej władzy swojego kraju i nie boi się o tym mówić.

- Potępienie wojny było dla mnie dużym ryzykiem, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że moi rodzice wciąż tam są. Nie mogłam jednak milczeć i uważać, że wszystko jest w porządku - mówiła w rozmowie z "The Sunday Times".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: KSW 91. Wiktoria Czyżewska wygrała z Czeszką! Rywalka próbowała faulować?

Nie dość, że Kasatkina potępiła wojnę, to jeszcze jest osobą homoseksualną. Obecnie tworzy związek z Natalią Zabijako. To rosyjska łyżwiarka figurowa pochodzenia estońskiego, startująca w parach sportowych.

Rosjanka dobrze wie, że nie ma już szans na powrót do kraju. Zwłaszcza, że wciąż kontynuuje wygłaszanie sprzeciwu wobec obecnej sytuacji w Rosji. Postanowiła bowiem udostępnić jeden z wpisów Julii Nawalnej, żony opozycjonisty Aleksieja, który zmarł w łagrze. W nim wdowa zamieściła słowa "kocham cię", a do tego wstawiła wspólne zdjęcie.

Jej zachowanie nie przeszło bez echa. Jeden z amerykańskich dziennikarzy Ben Rothenberg nazwał ją "najodważniejszym głosem w tenisie". Pod wrażeniem kolejnej reakcji Kasatkiny są także kibice.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić