Skoczek pokazał przygnębiające obrazki. "Niewiarygodne"

W ostatnich dniach Słowenia zmaga się z obfitymi opadami deszczu i niszczycielskimi powodziami. Te dotknęły też infrastrukturę do skoków narciarskich. Przygnębiające obrazki pokazał Anze Lanisek.

Na zdjęciu: uszkodzenia po powodziach w Słowenii Na zdjęciu: uszkodzenia po powodziach w Słowenii
Źródło zdjęć: © Instagram

W ostatnich dniach przez Słowenię przetoczyły się ulewne deszcze, które doprowadziły do powodzi. Zniszczone zostało wiele domostw, infrastruktura drogowa, a wiele obiektów wciąż jest niedostępnych. Kataklizm dotknął też infrastrukturę sportową, w tym skocznie narciarskie.

Lokalna społeczność natychmiast ruszyła do sprzątania i usuwania szkód. Do prac na kompleksie skoczni w Menges włączył się jeden z najlepszych słoweńskich skoczków, który w mediach społecznościowych pokazał ogrom zniszczeń.

"Jest niemożliwe". Smutne ujęcia z Tatr

To było niewiarygodne widzieć, co się stało. Na początku widziałem tylko zdjęcia, przez pierwsze dwa dni nie było możliwości podejść bliżej i zobaczyć jak wygląda sytuacja. Ale to i tak nic w porównaniu ze zniszczeniami w niektórych innych miejscach w Słowenii, gdzie domy, drogi, mosty, elektryczność są całkowicie zniszczone - powiedział w rozmowie z portalem skijumping.pl.

Lanisek był trzecim zawodnikiem Pucharu Świata w sezonie 2022/23. Na podium awansował, kiedy sezon - z powodu problemów zdrowotnych żony - przedwcześnie zakończył Dawid Kubacki. Słoweniec wykazał się wówczas pięknym gestem, bo podczas ceremonii dekoracji w Planicy wniósł na podium podobiznę Kubackiego, czym ujął serca kibiców na całym świecie.

Słowenia liczy straty

Słoweński rząd w ostatnim czasie oszacował straty wywołane przez kataklizm. Według przekazanych informacji, te sięgają kwoty przekraczającej pół miliarda euro. Pomoc Słowenii oferuje m.in. Unia Europejska, która przeznaczy na ten cel środki z Europejskiego Funduszu Solidarności- w tym roku sto, a w przyszłym trzysta milionów euro.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje