Telefon przerwał konferencję prasową. Kibice dowiedzieli się czegoś nowego
Luka Doncić poszedł śladem Zlatana Ibrahimovicia i nieco przypadkowo pokazał zamiłowanie do bałkańskiej muzyki.
Wpadka Luki Doncicia na konferencji prasowej
Koszykarz opuścił ojczyznę Słowenię w wieku zaledwie 13 lat i przeniósł się do akademii Realu Madryt. W klubie ze stolicy Hiszpanii zadebiutował w seniorskim sporcie, a w 2018 roku dostał szansę w Dallas Mavericks, czyli zespole rywalizującym w NBA.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Luka Doncić był gościem konferencji prasowej, która została niepodziewanie przerwana przez jego dzwoniący telefon. Sportowiec zapomniał go wyciszyć, więc musiał chwycić za urządzenie i z uśmiechem przeprosić za zakłócenia.
Czytaj także: Dyrektor sportowy był dotknięty. Przeprosił za skandal
Dzwonkiem w telefonie Doncicia jest piosenka serbskiej wokalistki Dary Bubamary "Dobro jutro nikome". Trudno o lepszy dowód zamiłowania do bałkańskiej muzyki, którym Słoweniec stara się zarażać pozostałych koszykarzy z Dallas.
Co prawda nieprzypadkowo, ale o podobnym guście muzycznym poinformował niedawno również piłkarz Zlatan Ibrahimović. Reprezentuje Szwecję, ale ma bałkańskie korzenie. W czasie spotkania z Jovanem Kirovskim, dyrektorem sportowym LA Galaxy, bawił się w rytm piosenki Nedeljko Bajicia.
Czytaj także: Awantura na boisku. Padły skandaliczne obelgi
