aktualizacja 

To nowa miss kadry? Znów pojawiła się na trybunach

161

Polska pokonała Wyspy Owcze 2:0 w eliminacjach do Euro 2024. Z perspektywy PGE Narodowego męczarniom Biało-Czerwonych przyglądała się kobieta, o której mówi się - "nowa miss kadry".

To nowa miss kadry? Znów pojawiła się na trybunach
Na zdjęciu: Martyna Chodorowska (Instagram)

Miało być lekko, łatwo i przyjemnie. Miało zakończyć się wysokim zwycięstwem reprezentacji Polski. Obraz był jednak zupełnie inny. Wyspy Owcze okazały się nadspodziewanie wymagającym przeciwnikiem dla piłkarskiej reprezentacji w eliminacjach do Euro 2024.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wejdzie w buty ojca? Syn Zidane'a już zachwyca [WIDEO]

Do przerwy podopieczni Fernando Santosa remisowali na PGE Narodowym 0:0. Dopiero w 73. minucie Robert Lewandowski otworzył wynik rywalizacji. Kapitan reprezentacji pewnie wykorzystał rzut karny po tym, jak jeden z zawodników rywali dotknął piłkę ręką.

Dziesięć minut później Lewandowski popisał się drugim, bardziej efektownym trafieniem. W ten sposób ustalił wynik rywalizacji na 2:0. Choć Biało-Czerwoni wywalczyli trzy punkty, styl przeciwko tak słabemu rywalowi pozostawia wiele do życzenia.

Z perspektywy trybun PGE Narodowego męczarniom reprezentacji Polski przyglądała się Martyna Chodorowska. O kobiecie już kilka miesięcy temu mówiło się, że wyrasta na nową miss kadry, a w czwartek pojawiła się na kolejnym spotkaniu Biało-Czerwonych.

W czerwcu Chodorowska pojawiła się na meczu towarzyskim reprezentacji Polski z Niemcami i już wtedy została dostrzeżona przez media. Kilka dni później poszła za ciosem - udała się w podróż do Kiszyniowa, gdzie Polacy grali z Mołdawią (ponieśli kompromitującą porażkę 2:3).

A teraz zagościła na trzecim spotkaniu z rzędu. W swojej stylizacji postawiła na narodowe barwy - czerwony top i białą spódnicę.

Przed Polakami jeszcze jeden mecz eliminacji we wrześniowym okienku. W niedzielę zagrają na wyjeździe z Albanią.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić