To on zmienił życie Gortata. "Synu, skończ z tą piłką"
- Gdybym nie spotkał na swojej drodze tego człowieka, to nie wiem, jak moje życie by się potoczyło. To on wszystko zmienił - pisze Marcin Gortat, który zrobił fantastyczną karierę w koszykówce. To jeden z najlepszych polskich sportowców w historii.
Na zdjęciu: Marcin Gortat z byłym trenerem
Marcin Gortat jest wychowankiem Łódzkiego Klubu Sportowego. Jego przygoda ze sportem rozpoczęła się już w szkole podstawowej. Pierwszą dyscypliną Marcina była lekkoatletyka, w której osiągnął wiele sukcesów zdobywając medale w różnych konkurencjach lekkoatletycznych. Gortat równocześnie z lekkoatletyką trenował piłkę nożną w klubie Start Łódź. W wieku 14 lat przeniósł się do Łódzkiego Klubu Sportowego. W 2001 roku wraz z drużyną zdobył mistrzostwo regionu łódzkiego.
Zmienił moje życie
Jego życie zmieniło się w wieku 18 lat, gdy na swojej drodze spotkał Zdzisława Pruszczyńskiego. To wtedy Gortat rozpoczął swoją karierę koszykarską (IV klasa szkoły średniej). To wspomniany trener podszedł do niego na korytarzu szkoły i powiedział:
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Synu, powinieneś grać w koszykówkę, a nie w piłkę nożną! Przyjdź na mój trening koszykówki, a pomogę ci w szkole - napisał Gortat.
Zaledwie pół roku od rozpoczęcia koszykarskiej kariery Marcin Gortat dostał powołanie do kadry Polski U-20. W kadrze młodzieżowej wystąpił w 10 meczach. W sezonie 2002/2003 występował w barwach Łódzkiego Klubu Sportowego. Furtką do międzynarodowej kariery okazał się turniej we Francji, na który pojechał z kadrą juniorów. Na turnieju został wypatrzony przez skautów i sprowadzony na testy do niemieckiej Kolonii. Później - przez Niemcy - trafił do ligi NBA, w której spędził aż 12 sezonów. Zagrał też w wielkim finale z ekipą Orlando Magic.
W środę - po 22 latach - Gortat - znów spotkał Pruszczyńskiego, który oglądał jego mecz w lidze amatorskiej.
Moja drużyna odniosła kolejne zwycięstwo. Później dowiedzieliśmy się, że ponad połowa naszej drużyny była przez niego trenowana w drużynach juniorskich - wyjaśnił Gortat, który dorzucił pamiątkowe zdjęcie.
