Triumf 14-letniego Michała Szubarczyka w Shoot Out. Wymarzony debiut Polaka
Polski 14-latek z Lublina wygrał pierwszy mecz w Blackpool w ramach turnieju Shoot Out. Pokonał doświadczonego Jamiego Jonesa 29:8 po nerwowej końcówce.
Najważniejsze informacje
- Michał Szubarczyk, 14-latek z Lublina, zwyciężył w debiucie w Snooker Shoot Out 2025 z Jamim Jonesem.
- Polak odskoczył w kluczowym momencie i zamknął mecz wynikiem 29:8.
- Kolejna runda odbędzie się w piątek po losowaniu drugiej rundy.
W Blackpool rozpoczęła się tegoroczna edycja Snooker Shoot Out, turnieju z nietypowymi zasadami i głośną oprawą. Czas na uderzenie jest ograniczony, kibice reagują w trakcie zagrań, a każde spotkanie trwa maksymalnie 10 minut. W takiej scenerii zadebiutował 14-letni Michał Szubarczyk, aktualny mistrz Polski w tej specjalizacji, i poradził sobie z presją lepiej niż dużo bardziej doświadczony rywal.
Nie wiedział, że jest nagrywany. Bezczelne zachowanie kierowcy
Formuła Shoot Out wymusza natychmiastowe decyzje: 15 sekund na ruch przez pierwsze pięć minut, potem już tylko 10. Czas nie zatrzymuje się między wbiciami, a błędy kosztują wyjątkowo dużo. Wcześniej padła niespodzianka – Mark Allen przegrał z Ng On-yee, która świetnie kontrolowała zegar. To wprowadziło atmosferę, w której łatwiej o sensacje i nerwowe końcówki.
Michał Szubarczyk wygrał w debiucie w Shoot Out. Pokonał Jamiego Jonesa
Szubarczyk wygrał losowanie i oddał rozbicie rywalowi. Po pierwszej wymianie objął prowadzenie 7:0, ale Jamie Jones wyrównał na 7:7 w okolicach połowy meczu. Gdy limit czasu na ruch spadł do 10 sekund, liczyło się opanowanie. Polak trafił kluczową czerwoną po efektownym podwójnym odbiciu i dołożył niebieską, budując bezpieczną przewagę.
Końcówka należała do młodego Polaka. Odskoczył na 22:8, a do końca zostało ok. 100 sekund. Szansę na powrót miał jeszcze Walijczyk, ale pomylił się na czerwonej przy utrudnionym układzie różowej i czarnej. Szubarczyk spokojnie domknął mecz, wydłużając grę do granicy 7–8 sekund na decyzję i podwyższając do 29:8, po czym rywal zrezygnował z dalszej pogoni.
Atmosfera w Tower Circus różni się od klasycznych turniejów snookerowych. W Shoot Out trybuny żywiołowo reagują, co zwiększa presję. Dla 14-latka to zupełnie inny poziom niż mistrzostwa krajowe, ale w Blackpool pokazał, że potrafi czytać zegar i sytuację na stole. Ten styl rozgrywek często premiuje odwagę i pewność pierwszego uderzenia.
Na polskim tle dzień przyniósł mieszane wyniki. W środę w 1/64 finału odpadł Mateusz Baranowski, a w czwartek swój mecz ma rozegrać jeszcze Antoni Kowalski. Losowanie drugiej rundy zaplanowano po zakończeniu gier pierwszej fazy. Szubarczyk ma zagrać w piątek i, jeśli seria zwycięstw potrwa, może pozostać w Blackpool do sobotnich finałów.