Urban po wygranej z Litwą. Gra na plus, ale wynik mógł być wyższy
Reprezentacja pod wodzą Jana Urbana pewnie pokonała Litwę 2:0 w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata. Choć selekcjoner docenił solidną grę biało-czerwonych, nie ukrywał, że zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej przekonujące. Bramki zdobyli Sebastian Szymański i niezawodny Robert Lewandowski.
Najważniejsze informacje
- Polska pokonała Litwę 2:0 w eliminacjach MŚ 2026 po golach Sebastiana Szymańskiego i Roberta Lewandowskiego.
- Jan Urban ocenił, że drużyna zagrała dojrzale, ale mogła wygrać wyżej; wyróżnił Szymańskiego i Lewandowskiego.
- Bartosz Slisz i Przemysław Wiśniewski pauzują za kartki w meczu z Holandią; szansę mogą dostać zmiennicy.
Polacy wywieźli z Litwy komplet punktów po solidnym występie i golach liderów ofensywy. Selekcjoner Jan Urban, w rozmowie przywołanej przez PAP, był zadowolony z nastawienia i realizacji planu. Podkreślił przy tym, że rezultat mógł być bardziej okazały, bo zespół wypracował kolejne sytuacje i zapanował nad meczem po przerwie.
Pierwszy gol padł już w 15. min, gdy Sebastian Szymański zaskoczył rywali strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego. Urban uznał decyzję o wystawieniu pomocnika od początku za słuszną. - Sebastian był sobą. Rzeczywiście rozegrał bardzo dobre spotkanie. Jednak, żeby piłka wpadła po rzucie rożnym, to jego koledzy musieli wykonać swoją pracę, żeby nikt jej nie dotknął — zwrócił uwagę selekcjoner biało-czerwonych.
Druga bramka to dzieło współpracy Szymańskiego z Robertem Lewandowskim. Dośrodkowanie w 64. min znalazło kapitana, który głową podwyższył na 2:0 i zanotował 87. trafienie w kadrze. Urban jasno opisał warunek skuteczności napastnika.
#Dziejesiewsporcie: Był reprezentantem Anglii. Szok, na jakiś boiskach gra obecnie
Robert jest niesamowity. Trzeba mu dostarczyć tzw. serwis. Jeśli on jest, to poradzi sobie już w polu karnym, bo robi to jak mało kto — powiedział dla TVP Sport, cytowany przez PAP.
Co z mankamentami? Skuteczność i przerwy za kartki
Trener wskazał fragmenty pierwszej połowy, w których Polacy grali zbyt daleko od rywali, dając Litwinom okazje do kontr. Po przerwie korekty w pressingu ograniczyły zagrożenie. Urban przyznał, że wynik powinien być wyższy, bo groźne uderzenia oddawał m.in. Matty Cash, lecz dobrze interweniował Tomas Svedkauskas. Wnioski na kolejne spotkania są jasne: poprawić finalizację i utrzymać koncentrację w obronie.
W kontekście następnego meczu eliminacji z Holandią ważna jest sytuacja kartkowa. Bartosz Slisz i Przemysław Wiśniewski pauzują po żółtych kartkach. Urban zapowiedział, że to otwiera możliwość dla rezerwowych. Dodał, że ławka jest gotowa, a rywalizacja o minuty pozostaje żywa w każdej formacji.
Pod koniec starcia szansę dostał 20-letni Jan Ziółkowski, co Urban tłumaczył drobnymi sygnałami zdrowotnymi Jana Bednarka i Jakuba Kiwiora oraz ostrożnością po kartce Wiśniewskiego. Trener wskazał także atut zgrania Bednarka i Kiwiora na co dzień. - To zawsze pomaga, gdy dwaj zawodnicy grają obok siebie w jednym klubie. Dają nam dużą pewność siebie w linii obrony — stwierdził, co podkreśla znaczenie automatyzmów w defensywie.