Ważny mecz Igi Świątek. Czas na walkę o ćwierćfinał
W IV rundzie wielkoszlemowego US Open Iga Świątek walczy z Jekateriną Aleksandrową. Spotkanie zaplanowano na poniedziałek, 1 września, początek po godz. 19.00. Stawką pojedynku jest ćwierćfinał turnieju w Nowym Jorku.
Iga Świątek w poniedziałek walczy o awans do trzeciego w karierze ćwierćfinału US Open. Za Polką trudny sprawdzian w trzeciej rundzie. Raszynianka pokonała 7:6(2), 6:4 Annę Kalinską, mimo że w pierwszym secie przegrywała już 1:5.
Na drodze mistrzyni turnieju w Nowym Jorku z 2022 roku staje teraz kolejna Rosjanka. Jej rywalką jest Jekaterina Aleksandrowa. Świątek mierzy się z 30-latką z Czelabińska po raz siódmy w karierze.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Aleksandrowa, choć reprezentuje Rosję, od lat mieszka w Czechach i rozważała zmianę barw narodowych. W 2016 roku mówiła o swoim zachwycie Pragą i możliwościach, jakie oferuje czeski tenis. Temat powrócił na początku wojny na Ukrainie, jednak do zmiany obywatelstwa ostatecznie nie doszło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tegorocznym US Open Aleksandrowa prezentuje się znakomicie. W trzech pierwszych meczach straciła zaledwie 10 gemów, co świadczy o jej wysokiej formie. Mimo że nigdy nie awansowała do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego, jej ofensywny styl gry może być wyzwaniem dla Świątek.
Aleksandrowa wysoko postawiła poprzeczkę Świątek. Polka popełniła na początku kilka błędów, z których skorzystała rywalka. Po czterech gemach był remis 2:2 i żadna z zawodniczek nie potrafiła osiągnąć przewagi.
Przełom w pierwszym secie nastąpił od stanu 3:3. Świątek genialnie returnowała, a po koszmarnej pomyłce Aleksandrowej, Polka przełamała rywalkę i potem poszło jak z płatka. Kolejnego gema wygrała 40:0, a następnie przełamała ją po raz trzeci. 24-latka wygrała pierwszego seta 6:3.
W drugim secie Rosjanka była kompletnie bezradna. Od stanu 1:1 kontrolę nad spotkaniem przejęła polska zawodniczka.