Mieszkańcy kilku krajów w zachodniej Europie przeżywają nietypowy dzień. W poniedziałek bez prądu pozostała duża grupa Hiszpanów, Portugalczyków, Francuzów czy Andorczyków.
Awaria zaszkodziła na przykład Idze Świątek. W poniedziałek Polka miała rozegrać tenisowy mecz w turnieju WTA w Madrycie. Po południu spotkanie z Dianą Sznaider zostało odwołane, ponieważ bez energii niemożliwe było włączenie systemu pomagającemu sędziom czy obsługa kamer na kortach.
Także Joan Laporta musiał zmienić plany. Prezydent FC Barcelony miał w poniedziałek zobaczyć na żywo finał Ligi Młodzieżowej UEFA, do którego awansowała młoda drużyna z Katalonii. Miejscem finału był Nyon w Szwajcarii. Wiadomo już, że Joan Laporta nie dotarł na stadion.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Awaria zasilania sparaliżowała między innymi transport w Hiszpanii. Joan Laporta był zaskoczony problemami, jak wiele innych osób, a na zmianę planów było za późno.
Co prawda na lotniskach uruchomiono zasilanie awaryjne, ale podróżni musieli jeszcze na nie dotrzeć. Tymczasem Joan Laporta nie zdążył na samolot z Barcelony do Genewy, więc pozostało mu obejrzeć transmisję telewizyjną. O ile oczywiście miał możliwość włączenia odbiornika.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Powodów do radości nie brakowało, ponieważ FC Barcelona zwyciężyła 4:1 z tureckim Trabzonsporem. Po trofeum sięgnęła po raz trzeci w historii, ponieważ była najlepsza w Lidze Młodzieżowej UEFA również w 2014 i w 2018 roku. Nieco ponad godzina wystarczyła Blaugranie do zdobycia czterech bramek strzałami Ibrahima Diarry, Andresa Cuenci, Hugo Alby oraz Ibrahima Diarry.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.