Wydał fortunę! Ujawniono, w jakich luksusach żył Messi w Hiszpanii

Angielski serwis "The Sun" przyjrzał się "niesamowitemu życiu" Lionela Messiego, które Argentyńczyk prowadził w Hiszpanii. To były wielkie luksusy za gigantyczne pieniądze.

Leo MessiLeo Messi
Źródło zdjęć: © Instagram

Wielkie trzęsienie ziemi w Barcelonie. W czwartek zarząd "Dumy Katalonii" poinformował o rozstaniu z Lionelem Messi, który przez wiele lat był najlepszym zawodnikiem zespołu. Co prawda osiągnięto porozumienie w sprawie warunków pięcioletniej umowy, lecz nie można było jej sformalizować ze względu na problemy ekonomiczne i strukturalne.

Sam zawodnik wyraził chęć pozostania w Barcelonie. Wystarczy podkreślić, że Messi zgodził się na drastyczną obniżkę pensji. Sęk w tym, że Katalończycy wpadli w poważne kłopoty finansowe - mówi się o miliardowym długu.

Luksusowe życie Messiego

Angielski "The Sun" przyjrzał się życiu Messiego w Katalonii. To było życie w wielkich luksusach za gigantyczne pieniądze. Argentyńczyk miał dom za 5 milionów funtów, prywatny odrzutowiec za 12 mln funtów i niesamowitą kolekcję samochodów.

Posesja Messiego znajduje się na ekskluzywnych przedmieściach Castelldefels i jest idealnym miejscem zamieszkania dla sześciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki. Z widokiem na morze i strefą... zakazu lotów. Anglicy piszą, że takich widoków Messi nie będzie miał w Manchesterze, Paryżu czy Londynie.

Dom Messiego ma małe boisko do piłki nożnej, basen, krytą siłownię i plac zabaw dla trójki jego dzieci.

Messi sprytnie także zainwestował swoje pieniądze. Argentyńczyk - podobnie jak Cristiano Ronaldo - kupił hotel o wartości 26 milionów funtów w nadmorskim mieście Sitges, około 42 km od Barcelony.

Czterogwiazdkowy "Hotel MiM Sitges" znajduje się zaledwie 100 metrów od morza, ma 77 pokoi, w tym pięć mniejszych apartamentów i jeden apartament. W sezonie doba kosztuje około 105 euro za standardowy pokój.

Robert Korzeniowski o dramacie polskich pływaków. Wspomina swoją dyskwalifikację

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową