Czyste plaże, błękitne wody oceanu – m.in. tak Wyspy Cooka zapraszają do siebie turystów. I trzeba przyznać, że robią to dobrze. Dlatego jeden z inwestorów planował zbudować tu kolejny hotel. Usytuowany w pięknym miejscu miał gościć wielu przyjezdnych, ale nie zawitał do niego nikt.
Po historii z Willą Karpatia na jaw wychodzi kolejny przypadek gospodarza, który ewidentnie nie powinien przyjmować pod swój dach turystów. Chamski język, wulgaryzmy i oczernianie gości. Słowa tak cierpkie, że aż trudno je zacytować. Oto Gościniec Graf z Karpacza – miejsce jak z koszmaru.
Zachowanie sprzątających nagrano ukrytą kamerą. Żeby to zrobić dziennikarz musiał zatrudnić się w hotelu.
W tym hotelu tradycyjne pokoje zastępują liczne tipi, przystosowane do potrzeb urlopowiczów. Przy każdym namiocie stoi oldschoolowy samochód. Taka stylizacja Wigwam Motel ma przenieść gości w czasie i przypomnieć im dawne lata, kiedy to słynna trasa Route 66 była jedyną drogą w okolicy.