Choć sędzia Trybunału Konstytucyjnego i była posłanka PiS Krystyna Pawłowicz przeszła na emeryturę już w 2012 roku, to wciąż czynnie pracuje. Otrzymuje nie tylko wynagrodzenie z zatrudnienia, ale i solidną emeryturę. Z taką sumą z pewnością nie może narzekać na biedę. Zobacz, o jakich kwotach mowa!
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego nie przestaje zadziwiać na Twitterze. Jej konto jest źródłem prześmiewczych memów i wypowiedzi cytowanych przez ludzi w całym kraju, a nawet za granicą. Tym razem porównała się do Grety Garbo.
Występ Black Eyed Peas na "Sylwestrze Marzeń" Telewizji Polskiej zelektryzował media i rozwścieczył część polskiego rządu. Całą sprawę w dość nieoczekiwany sposób skomentowała Krystyna Pawłowicz, nawiązując do Krajowego Planu Odbudowy.
Kolejna burza na Twitterze Krystyny Pawłowicz. Lubiąca wdawać się w pyskówki w mediach społecznościowych sędzia Trybunału Konstytucyjnego zwyzywała internautę, bo ten komentował przeszłość jej ojca. Dobór słów użytych przez posłankę zadziwia.
Tomasz Trela, współprzewodniczący klubu Lewicy, nalega, aby Krystyna Pawłowicz przekazała swoje oświadczenie majątkowe. Wcześniej, jako posłanka PiS, głosowała za tym, żeby oświadczenia majątkowe sędziów Trybunału Konstytucyjnego były jawne. "Osoba publiczna, która nie chce ujawnić swojego oświadczenia majątkowego, bierze po prostu w łapę" - stwierdził Trela.
Krystyna Pawłowicz podzieliła się z internautami na Twitterze wyjątkowym wspomnieniem. Na jej koncie pojawiła się fotografia z Jarosławem Kaczyńskim oraz Mariuszem Błaszczakiem. Była posłanka przeoczyła jednak pewien szczegół, który zauważyli komentujący.
Ostatnio głośno było o Dawidzie Podsiadle, który zapowiedział wystąpienie z Kościoła. Na Twitterze pojawiło się konto podszywające się pod piosenkarza o nazwie Dawid Podsiodło. Jak się jednak okazuje, Podsiodło czy Podsiadło to dla Krystyny Pawłowicz żadna różnica. "Nie znam tego jakiegoś Podsiadły" - tłumaczyła wtopę.
Krystyna Pawłowicz jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Ostatnio sędzia Trybunału Konstytucyjnego opublikowała kolejny wpis, obok którego trudno przejść obojętnie. Tradycyjnie absolutnie się nie hamowała.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz często krytykuje opozycję w mediach społecznościowych. Ostatnio posunęło się jednak zbyt daleko, gdy zestawiła Donalda Tuska z Adolfem Hitlerem. Na komentarz Pawłowicz ostro zareagował Jurek Owsiak. Prezes WOŚP zdradził, jakie zamierza podjąć kroki w tej sprawie i kiedy mogłoby się to stać.
Krystyna Pawłowicz nie należy do zwolenników Donalda Tuska i często uderza w byłego premiera. Tym razem była parlamentarzystka PiS, a obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego "przeprosiła" lidera Platformy Obywatelskiej.
Ogromne kontrowersje wywołała na Twitterze swoim komentarzem Krystyna Pawłowicz. 70-latka postanowiła zażartować z sytuacji kryzysowej na Odrze. Nie zabrakło również uszczypliwości z jej strony w kierunku opozycji.
Krystyna Pawłowicz postanowiła wziąć się za rozwikłanie zagadki związanej z zatruciem Odry. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego, a w przeszłości posłanka PiS, sugeruje "udział innych państw" w katastrofie ekologicznej, jaka ma miejsce na drugiej najdłuższej rzece w Polsce. Jej teorie szybko zostały obalone przez internautów.
Krystyna Pawłowicz korzysta z uroków urlopu. Na jej twitterowym koncie pojawiła się kolejna fotografia. Tym razem sędzia Trybunału Konstytucyjnego pokazała zdjęcie z basenu. Po raz kolejny nie zabrakło żartów o Korsyce.
Krystyna Pawłowicz postanowiła odpocząć od trudów życia codziennego. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego pochwaliła się na Twitterze zdjęciem wykonanym przy hotelowym basenie. 70-latka postawiła przy okazji wkręcić internautów. "Pozdrawiam z Korsyki" - pisze była posłanka pod fotografią, ewidentnie wykonaną w Polsce.
Władysław Frasyniuk prawdopodobnie odetchnął z ulgą – sąd zadecydował o warunkowym umorzeniu jego sprawy. To nie spodobało się Krystynie Pawłowicz, która jak zwykle w takich przypadkach dała wyraz frustracji na Twitterze. Internauci jej przyklaskują.
Krystyna Pawłowicz ma za sobą krótki urlop. Podczas wakacji towarzyszyła jej ochrona opłacana oczywiście z publicznych pieniędzy. Z informacji przekazanych przez sędzię wynika, że funkcjonariusze okazali się jak najbardziej potrzebni.
Krystyna Pawłowicz wybrała się na wycieczkę nad polskie morze. Przed tradycyjną wizytą w smażalni zapytała internautów "za ile maksymalnie może kupić dorsza, by złośnicy nie kwękali". Sędzi TK odpowiedziała dziennikarka Katarzyna Bosacka.
Krystyna Pawłowicz po raz kolejny udzieliła się na Twitterze. Odpowiedziała na wiadomość Marcina Kierwińskiego, który zacytował wyniki sondażu dotyczącego niezależności Trybunału Konstytucyjnego. W odpowiedzi Pawłowicz wysłała Kierwińskiemu wymowne ogłoszenia o pracy.