Według Michała "Boxdela" Barona, Agata "Fagata" Fąk zarabia miesięcznie gigantyczne pieniądze na swojej działalności w internecie oraz występowaniu na koncertach. Kwota jest kosmiczna.
Michał "Boxdel" Baron postanowił zamieścić wpis na portalu X, w którym postawił w złym świetle freak fightową organizację Clout MMA. Ta jednak nie pozostała mu dłużna i dwukrotnie zaprzeczyła informacjom, które przekazał włodarz konkurencyjnej federacji Fame MMA.
Sensacyjne fakty wyszły na jaw dzień przed FAME 20. Krzysztof Rozpara, włodarz Fame MMA, miał dość kłamstw Sylwestra Wardęgi dotyczących negocjacji kontraktowych i przerwał mu monolog w tej sprawie. Następnie ujawnił szczegóły tego, jak popularny influencer chciał wykorzystać aferę dotyczącą potencjalnych nadużyć seksualnych na małoletnich, aby podbić swoją stawkę.
Już w sobotę, 10 lutego odbędzie się jubileuszowa 20 gala freakfightowej federacji Fame MMA. W walce wieczoru po raz drugi w karierze zmierzą się Michał "Boxdel" Baron i Kasjusz "Don Kasjo" Życiński. Organizacja po porannym ważeniu poinformowała, że w limicie wagowym nie zmieścił się wspomniany włodarz.
Przemysław Szyszka był w przeszłości trenerem Michała "Boxdela" Barona. W pewnym momencie jednak włodarz FAME przestał odbierać telefony od Szyszki. - To, co sobą reprezentuje, to jest zwykłe frajerstwo - mówi dla portalu mma.pl znany trener.
Ostatnie tygodnie to seria kuriozalnych sytuacji z udziałem Sylwestra Wardęgi i Michała "Boxdela" Barona. Jeszcze kilka miesięcy temu byli wrogami podczas afery Pandora Gate, a obecnie są przyjaciółmi. Na konferencji przed FAME 20 wrócił temat ich wątpliwej moralnie relacji.
Od samego początku freakfightowej federacji Fame MMA związany z nią był Michał "Boxdel" Baron, który był jednym z włodarzy. Mimo to organizacja Clout MMA przedstawiła mu propozycję walki i to właśnie z Marcinem "Cesarzem" Najmanem. Ich pojedynek mógłby rozbić bank, jeżeli chodzi o zarobki.
Michał "Boxdel" Baron często udziela się w różne akcje charytatywne. Tym razem zdecydował się pomóc... zwierzakom. W mediach społecznościowych ujawnił sumę, jaką przekazał na fundację.
W ostatnich dniach zaczęły krążyć informacje, że Michał Baron jednak pozostanie w spółkach należących do Fame. Nie trzeba było długo czekać na oficjalne stanowisko, które wszystko wyjaśnia ws. przyszłości "Boxdela".
Wygląda na to, że zawieszenie Michała "Boxdela" Barona przez Fame MMA było krótkotrwałe. Popularny twórca, który był jednym z głównych zamieszanych w aferę Pandora Gate podczas transmisji "Aferek" zdradził, iż powalczy na gali Fame 20. To wydarzenie jest zaplanowane na 10 lutego 2024 roku. Zapytaliśmy federację o potwierdzenie tych doniesień.
Nieco ponad dwa miesiące trwała oficjalna przerwa Michała "Boxdela" Barona od freak fightów. Jeden z głównych zamieszanych w aferę Pandora Gate, dotyczącą utrzymywania kontaktów erotycznych z małoletnimi, wrócił do ringu, występując w walce wieczoru gali Bita Śmietanka 2. Jego przeciwnikiem był inny popularny twórca, Marcin "Xayoo" Majkut.
Wygląda na to, że efekt afery Pandora Gate nie okazał się tak mocny, jak wszyscy myśleli. Jeden z głównych influencerów zamieszanych w kontakty erotyczne z nieletnimi, Michał Baron, szybko wrócił do życia publicznego. Niedawno okazało się, że nadal współpracuje z Fame MMA, a teraz ogłoszono jego walkę na kolejnej gali.
Po aferze PandoraGate, która wstrząsnęła polskim internetem, Michał "Boxdel" Baron coraz mocniej wraca do świata internetu. W niedzielę poprowadził kolejny swój program "Aferki" na YouTube, podczas którego doszło do konfrontacji Natana Marconia oraz dwóch braci Tyburskich. W pewnym momencie sytuacja w studiu wymknęła się spod kontroli.
Amadeusz "Ferrari" Roślik z Fame MMA jest niemal od początku istnienia organizacji. Choć już wcześniej cieszył się określoną popularnością w internecie, to dopiero walki w MMA dały mu prawdziwego kopa. Kilka miesięcy temu Roślik zniszczył samochód Michała "Boxdela" Barona, jednak... zrobił to tylko na potrzeby walki.
Michał "Boxdel" Baron nie dotrzymał słowa Tomaszowi Matysiakowi i nie przyszedł do jego programu "Szalony Podcast". Były zawodnik Clout MMA nie ukrywa teraz rozgoryczenia.
Michał "Boxdel" Baron jest jednym z współwłaścicieli organizacji FAME MMA, jednak po głośnej aferze PandoraGate został zawieszony w działaniach organizacji. Sam zainteresowany zdradził w programie "Aferki" jaka będzie teraz jego przyszłość w federacji. To będzie szok dla wielu osób.
Michał Baron "Boxdel" jest jedną z osób, które do tej pory najbardziej ucierpiały na Pandora Gate. Fame MMA błyskawicznie odcięło się od niego i zerwało z nim wszystkie kontrakty. Sam zainteresowany pokazał teraz na swoim kanale na YouTube, jak wygląda jego życie po głośnej aferze. Stanowczo zapowiedział, że zamierza wrócić do pracy i odbudować swój wizerunek.
Mimo że nadal nie ma oficjalnych oskarżeń skierowanych wobec influencerów podejrzewanych o utrzymywanie kontaktów erotycznych z nieletnimi, Fame MMA postanowiło zdystansować się od tego tematu. Wszystkie osoby zamieszane w "Pandora Gate" zostały wykluczone z największej federacji freak fightowej w Europie.