Fred Durst jest liderem zespołu Limp Bizkit. W 2015 r. dostał pięcioletni zakaz wjazdu na terytorium Ukrainy. Wszystko przez wsparcie, które publicznie okazywał Władimirowi Putinowi. Teraz okazuje się, że grupa wystąpi na festiwalu Pol'and'Rock w Polsce. Co na to fani corocznej imprezy Jerzego Owsiaka?
Szef fundacji WOŚP i organizator festiwalu Pol'and'Rock Jerzy Owsiak zapowiada, że tegoroczna edycja imprezy odbędzie się bez udziału polityków. W przeszłości na Przystanku Woodstock, będącego poprzednikiem Pol'andRock, gościli m.in. Lech Wałęsa, Grzegorz Schetyna czy Borys Budka.
"Chyba przyszedł czas, aby Festiwal Pol’and’Rock mógł być niesiony już nie przez nas" - napisał w piątek na swoim profilu Jurek Owsiak. Szef WOŚP zasugerował, że chętnie oddałby organizację festiwalu władzom miasta Kostrzyn nad Odrą. - To niemożliwe - odparł krótko w rozmowie z WP zastępca burmistrza Zbigniew Biedulski.
Wystartował Pol’And’Rock Festival. Nie mogło zabraknąć nas na miejscu. Sandra Hajduk i Kamil Karnowski byli w samym sercu kultowej imprezy.
Pierwsze piwa zostały otwarte o godz. 6.40 rano. Czyli gdy tylko pociąg wyjechał z Gdyni. - Nie za wcześnie? – zapytałem. - Na pewno gdzieś, może w Australii, jest już po godz. 12. Pijemy! – usłyszałem. <br />