Remus z Kopenhagi w Danii to fanatyk modyfikacji ciała. 25-latek wydał już blisko 19 tysięcy złotych na to, by osiągnąć swój wymarzony, oryginalny wygląd. Choć jest zachwycony efektami zabiegów, przyznaje ze smutkiem, że ludzie źle go traktują. "Plują na mnie w autobusie" - skarży się.