Na pewno wiele osób zgubiło coś cennego np. podczas wakacji i wie, jak to boli. To teraz wyobraźcie sobie, że te rzeczy jakimś cudem do was wracają po latach w jeszcze lepszym stanie. Taka sytuacja wydarzyła się w Australii.
10-letni chłopiec z Sydney znalazł na lokalnej plaży zegarek wart aż 13 tys. dolarów. Stało się to dzięki jego wykrywaczowi do metalu. Chłopiec wykazał się jednak dużą uczciwością i oddał zgubę.