Rosja kupuje po cichu starzejące się tankowce, żeby dostarczać ropę naftową do Chin, Indii oraz Turcji – donosi "Financial Times". Kreml chce ominąć w ten sposób międzynarodowe sankcje związane z inwazją na Ukrainę. Eksperci podkreślają jednak, że posunięcie nie wyeliminuje problemów Federacji Rosyjskiej z eksportem ropy.