Niemal wszyscy obserwujemy efekty szybko postępujących zmian klimatycznych. Naukowcy alarmują, że za ciepłą zimę przyjdzie nam wkrótce słono zapłacić. Latem czeka nas - prawdopodobnie - susza, a co za tym idzie, przyjdzie nam się zmierzyć z m.in. wysokimi cenami żywności.
To może być jedna z największych, współczesnych katastrof ekologicznych ostrzegają eksperci. Na półwyspie Valdés w Argentynie masowo giną młode słonie morskie. To efekt śmiercionośnego wirusa, który wcześniej atakował tylko ptaki.
Kiedy w latach 2019-2020 spojrzenia całego świata skierowane były na trawione ogniem australijskie lasy - widzieliśmy poranione i nieżywe zwierzęta. Wśród nich symbole Australii - misie koala i kangury. Trzy lata później podobna tragedia dzieje się jeszcze bliżej nas - na Rodos w pożarach giną niezliczone ilości zwierząt. Wśród nich daniele - symbol tej wyspy.
Okoliczni mieszkańcy wskazują, że śnięcie ryb w Wildze rozpoczęło się w czwartek rano. Z każdą godziną było coraz gorzej. Początkowo mówiono o kilkunastu sztukach śniętych ryb. Teraz liczba idzie w tysiące. — Widok jest przygnębiający — przyznał na Facebooku radny Krakowa Łukasz Gibała.
W tym tygodniu Organizacja Narodów Zjednoczonych oficjalnie rozpoczęła działania, które mają zapobiec katastrofie ekologicznej na Morzu Czerwonym. To wszystko za sprawą prawie półwiecznego statku z około 1,14 miliona baryłek ropy naftowej na pokładzie, który leży u wybrzeży Jemenu.
Strażnicy Społecznej Straży Rybackiej kilka dni temu zauważyli brunatną ciecz w rzece Pasłęce, niedaleko Olsztyna. Wszystkie służby w regionie zostały postawione na nogi. W przeszłości do takich sytuacji dochodziło już kilkukrotnie.
Niemieccy naukowcy stworzyli raport dotyczący katastrofy ekologicznej, do jakiej doszło latem na Odrze. W ich opinii toksyczne glony doprowadziły do masowego śnięcia ryb w rzece. Ekspertom nie udało się jednak ustalić, dlaczego doszło do wysokiego stężenia soli w wodzie, które z kolei sprzyjało rozwijaniu się toksycznych glonów.
Katastrofa ekologiczna na Odrze wstrząsnęła Polską. Ze skażonej rzeki wyłowiono tony martwych ryb. To jednak nie koniec. Przez obfite ulewy na Odrze powstaje fala wezbraniowa. Są dwa scenariusze wpływu tego zjawiska na drugą najdłuższą rzekę w Polsce.
Katastrofa ekologiczna jest nie tylko w Odrze. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać tysiące martwych ryb w rzece Soława w Saksonii. Wędkarze szacują, że zmarło około 3 tys. osobników.
Ryby giną nie tylko w Odrze. Jak podaje niemiecki serwis RND, w kolejnej rzece znaleziono martwe ryby. Winna jest awaria w fabryce. Setki śniętych ryb dostrzeżono w rzece Saale w pobliżu Bernburga w Saksonii-Anhalt.
Krystyna Pawłowicz postanowiła wziąć się za rozwikłanie zagadki związanej z zatruciem Odry. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego, a w przeszłości posłanka PiS, sugeruje "udział innych państw" w katastrofie ekologicznej, jaka ma miejsce na drugiej najdłuższej rzece w Polsce. Jej teorie szybko zostały obalone przez internautów.
Temat zanieczyszczonej Odry tak poruszył niektórych, że postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Okazuje się, że grupa wędkarzy postanowiła zrobić zrzutkę i w celu ustalenia, kto zatruł rzekę, zatrudniła grupę detektywistyczną. W tej sprawie trwają już ustalenia prokuratury, jednak nie jest to łatwe ze względu na fakt, że wciąż nie ustalono, czym zatruta jest Odra.
Katastrofa ekologiczna na Odrze od kilku dni porusza Polaków. Głos w sprawie zanieczyszczonej rzeki zabierają politycy, a ich działania rozliczane są m.in. przez dziennikarzy. Monika Olejnik grzmi na Instagramie. Radzi Jarosławowi Kaczyńskiemu i Mateuszowi Morawieckiemu, co powinni zrobić.
Nadal trwa ustalanie przyczyn masowego śnięcia ryb w Odrze. Niemieckie służby potwierdziły w piątek, że w próbkach wody z rzeki znaleziono rtęć. To jednak nie wszystko. - Nowe wyniki laboratoryjne wykazały zwiększony ładunek soli w rzece - przekazał minister środowiska Brandenburgii Axel Vogel.
Od kilku tygodni Odra jest skażona. W wodzie znajdowane są śnięte ryby, mówi się o katastrofie ekologicznej. W kryzysie zarzuca się rządzącym brak prawidłowej reakcji. Przykładem może być zachowanie wiceministra klimatu Jacka Ozdoby, który, jak zarzucają mu politycy i dziennikarze, zamiast skupić uwagę na istotnym problemie, atakuje "ludzi Tuska" i "zajmuje się szczuciem".
"Wiadomości" TVP przez kilka dni ignorowały fakt, że w Odrze masowo umierają ryby. W czwartek główny program informacyjny telewizji publicznej w końcu odnotował katastrofę ekologiczną, jaka wydarzyła się na jednej z kluczowych rzek w Polsce. Jest tylko jedno "ale".
Woda w Odrze jest skażona. W rzece znaleziono tony śniętych ryb. Mówi się o katastrofie ekologicznej. Wrocławskie MPWiK wydało oświadczenie dotyczące wody w kranach.
Ekolodzy alarmują o wielkim wycieku ropy naftowej na Ekwadorze. Mieszkańcy regionu Kichwa zauważyli w sobotę, że kopalina wpływa do rzeki Coca. To już kolejna katastrofa w tym regionie. Ponad 27 tys. mieszkańców nadal walczy ze skutkami poprzedniego wycieku, do którego doszło w 2020 roku.